Pomysł wydaje się dość prosty: zwierzęta mówią. O swojej pracy, o chorobach, o jedzeniu, lękach, diecie, pogodzie i miłości.Forma wywiadu sprawia, że przed kamerš zachowujš się swobodnie i nie bojš się mówić tego, co mylš i czujš. Na ekranie przewija się ponad 100 zwierzšt: od morskiej ameby do pracujšcego w cyrku słonia.
W Polsce nareszcie ukazała się płyta z kultowym serialem Nicka Parka (znanego głównie jako twórca serii, której bohaterami byli Wallace i Gromit) i Richarda Goleszowskiego, pt. „Creature Comforts” (polski tytuł: „Zwierzo zwierzenia”). Nie jest to pierwsze spotkanie polskiego widza z serialem (swojego czasu niektóre odcinki pokazywała telewizja Canal+), pierwszy raz ma on szansę zobaczyć (prawie, ale o tym za chwilę) wszystkie jego częci.
Pierwszy odcinek serii powstał w 1989 r. i był zbiorem wywiadów ze zwierzętami, przebywajšcymi w zoo. Tak naprawdę był jednak ukrytym portretem brytyjskiego społeczeństwa na przełomie lat 80. i 90.: w filmie wykorzystano bowiem nagrania wywiadów, przeprowadzanych na ulicy z przeciętnymi Brytyjczykami. Całoć była częciš większej telewizyjnej serii, która nazywała się Lip Synch. Ten jej odcinek spodobał się jednak na tyle, że jeszcze w tym samym roku Nick Park (realizujšcy tš częć samodzielnie) otrzymał propozycję nakręcenia serii reklam dla Electricity Board, a rok póniej Oskara w kategorii Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany. To, co uderza w tej animacji to przede wszystkim wyjštkowa sprawnoć warsztatowa (Park już używał techniki plastelinowej), która pozwala na niezwykłe zróżnicowanie osobowoci i sposobu bycia portretowanych zwierzšt (zresztš cile zwišzany z ich pochodzeniem, akcentem i charakterem osoby, do której należał głos postaci, np. melancholijna puma z południowym akcentem, narzekajšca na brak przestrzeni w swojej klatce, była w rzeczywistoci brazylijskim studentem, mówišcym o swoich warunkach mieszkaniowych…). Film trwa tylko 5 minut, ale pojawia się w nim kilka wyrazistych zwierzęcych charakterów, jak wspomniana wyżej brazylijska puma, trzy niedwiedzie polarne czy kura ozdobna.
Na wydanym w Polsce DVD nie zobaczymy jednak pierwszej częci (można jš zobaczyć pod adresem: http://www.atom.com/funny_videos/creature_comforts/ lub http://youtube.com/watch?v=67XW5ck1NFQ). Dostajemy jednak 13 odcinków serialu, który powstał w 2003 roku, na zlecenie brytyjskiej telewizji ITV. Został on tym razem wyreżyserowany przez Richarda Goleszowskiego, a Nick Park zajšł się napisaniem scenariusza (tym razem nie wykorzystano bowiem oryginalnych wywiadów, nagranych na ulicach angielskich miast). Na ekranie pojawiajš się więc takie postaci jak Fluffy, chomik z depresjš, Sid i Nancy, dwa szczury, które cišgle się kłócš czy Trixie i Kapitan Cuddlepuss, czyli pies i kot, które potrafiš rozmawiać na każdy temat (nawet o terierach, używajšcych szminki). Zwierzęta opowiadajš o pracy w cyrku, przebywaniu w sklepie zoologicznym, jedzeniu, plaży, wizycie u weterynarza czy życiu w morzu. Jak w przypadku pierwszej animacji to jednak nie one sš głównymi bohaterami poszczególnych odcinków, a ludzie, którzy mogš się w kreacjach Nicka Parka przejrzeć jak w krzywym zwierciadle.
Miejmy nadzieję, ze DVD z serialem nie jest ostatnim i będzie nam dane zobaczyć także drugš serię Creature Comforts, która powstała w zeszłym roku i w której tym razem użyto nagrań wywiadów z Amerykanami, opisujšcymi swoje życie, a także antologię czterech reklam o wspólnym tytule Creative Discomforts tym razem zawierajšcych opowieci osób niepełnosprawnych. Oby tym razem płyta została wydana z napisami, a nie tylko z lektorem (co jest jedynš wadš tego DVD).
Jest jednak pewne, że Zwierzo zwierzenia to co, co każdy powinien mieć na swojej półce. Nawet tylko po to, by na niš sięgnšć, gdy zatęsknimy za Wigiliš.