Bursztynowy szlak rowerowy

Jeszcze w tym roku ma szansę zostać wyznaczony w naszym województwie bursztynowy szlak rowerowy, który rozpoczynał się będzie w Budapeszcie i prowadził do Bałtyku.– To nawiązanie do szlaku, który kiedyś był szlakiem handlowym i swój największy rozkwit miał w czasach cesarstwa rzymskiego – wyjaśnia Krzysztof Furmanek, koordynator projektu z grupy partnerskiej Krzemienny Krąg. Trasa ma nie tylko sprzyjać rekreacji, ale także eksponować przyrodę, tradycje, lokalną kuchnię, rzemiosło, sztukę i imprezy.

Szlak w 2004 roku został wyznaczony do Krakowa. W przyszłości przez Warszawę ma prowadzić do Gdańska. Część przebiegać będzie przez województwo świętokrzyskie. – Wiązać się to będzie dla nas z samymi korzyściami, bo przybędzie turystów – uważa Furmanek.

Według wstępnej koncepcji, szlak będzie przebiegał m.in. przez Wiślicę, Pińczów, Rytwiany, Sandomierz, Ujazd, Opatów, Ćmielów, Ostrowiec, Krzemionki i Bałtów. Z naszego województwa ma dalej prowadzić do Lipska i Janowca.

– To godny poparcia pomysł, szczególnie dlatego, że ma charakter międzynarodowy. Na tego typu inicjatywy można dodatkowo pozyskiwać dofinansowania unijne – mówi Jacek Kowalczyk członek zarządu województwa.

ak Gazeta Wyborcza