Romeo i Julia w kieleckim teatrze

W sobotę, 23 stycznia, premiera sztuki „Romeo i Julia” w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.Żaden z trójki młodych aktorów, którzy wcielą się w role Julii i Romea w spektaklu przygotowywanym w teatrze imienia Stefana Żeromskiego, nie marzył by grać te postacie.

– Dla mnie Julia była mdła a cały tekst nudny – mówiły Zuzanna Wierzbińska i Dagna Dywicka. – Ale to wina szkoły, która tak sztampowo podchodzi do tematu. Dopiero teraz, w trackie pracy nad sztuką zrozumiałam jak wielkie emocje nią targają i o czym, tak naprawdę mówi „Romeo i Julia”.

CODZIENNE PROBLEMY

Zdaniem reżyser Julii Wernio ten szekspirowski dramat jest na wskroś współczesny i mówi o problemach, które znamy z gazet i telewizji: o nienawiści, ksenofobii i agresji. – Czytając gazety, oglądając wiadomości w telewizji czuję ten oddech zła na karku i zwyczajnie się boję, że ktoś za kolor włosów będzie chciał mnie pobić, wygonić – mówi Julia Wernio.

– A oglądając „Romea i Julię” można zadać sobie pytanie, dlaczego ich miłość mogła trwać tylko kilka dni, dlaczego była niemożliwa w świecie pełnym nienawiści. Nikt już nie pamięta skąd się wzięła ta nienawiść, ale wie, że musi nienawidzić, kogoś, kto nosi inne nazwisko. Rodzice Capuletti tak wychowują Julię a Monteki – Romea.

Zdaniem Wernio miłość tych dwojga wymaga wielkiej odwagi, bo dzieje się wbrew wszystkim nakazom i zakazom. Oboje wiedzą, że mają nienawidzić siebie nawzajem a mimo to kochają.

DWIE JULIE

– Nie jest to łagodna sztuka o miłości, ale ostra o nienawiści – dodaje reżyser. Nie dzieje się w żadnej określonej epoce czy miejscu, bójki nie są bójkami na szpady, ale z użyciem noży, pałek, łańcuchów. Tak samo agresywnie jak mężczyźni zachowują się kobiety. Nad tym by sceny walki wypadły przekonująco zadbali Krzysztof Sowiński i Marcin Brykczyński.

Do roli Julii przygotowywały się dwie aktorki. – Zuzanna i Dagna są zupełnie inne, inaczej też przedstawiają Julię, warto przyjść dwa razy do teatru i zobaczyć je obie na scenie – mówi Julia Wernio.

W roli Romea wystąpi Maciej Pesta, ubiegłoroczny absolwent (podobnie jak Zuzanna) łódzkiej szkoły teatralnej. – Romeo nigdy mnie nie pasjonował, ale to nie ma znaczenia czy lubię postać, którą gram. To zadanie aktorskie by pokazać go wiarygodnie, by widzowie go rozumieli – mówi aktor.

Premiera spektaklu „Romeo i Julia” w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach w sobotę, 23 stycznia. Początek o godzinie 19.

Tekst: Lidia CICHOCKA, echodnia.eu