Wystawę „Sztuka na karku” Tadeusza Błońskiego w BW w Kielcach można było oglądać w dniach 14-30 maja w Galerii „Na Piętrze” – była to wystawa całkiem inna niż większość dotąd prezentowanych w BWA.Tym razem była to instalacja wykonana z ogromnej liczby krawatów. Krawaty kolekcjonowane przez artystę zostały w bardzo ciekawy sposób zaaranżowane w przestrzeni galerii. Wchodząc do pomieszczenia, w którym były zawieszone niemal pod sufitem, można było się poczuć jak w tajemniczym lesie.
Widz miał szansę na interakcję z otaczającą go instalacją. Przedmiot, taki jak krawat, jest bardzo bliski większości z nas. Tutaj na małej przestrzeni można było zobaczyć ich tysiące. Swobodnie zwisały w odpowiednim rozmieszczeniu, tworząc zarówno zestawienia kolorystyczne, jak i momentami symboliczne. W ich rozmieszczeniu można też było dostrzec nutę humoru. Po reakcjach zwiedzających sądzić należy, że wszyscy bardzo pozytywnie reagują na instalację.
Tego rodzaju obcowanie ze sztuką wyzwala w ludziach pozytywne emocje. Sam dobrze czułem się pośród tego „lasu” krawatów.
Warto dodać, że krawat może być odbierany bardzo symbolicznie, jego kolorystyka, faktura, to, co na nim jest umieszczone wiele mówi o jego właścicielu. Instalacja z krawatów mówi z kolei wiele o naszej kulturze i o różnorodności nas samych. Niecierpliwie czekam na kolejne tego typu wystawy w kieleckim BWA.
Marcin Białek