W Klubie „Kaesemek” w Końskich kilkanaście wielkogabarytowych grafik prezentuje artystka Magda Szplit. Wystawa czynna będzie do końca marca 2006 roku.Magda Szplit jest nauczycielem akademickim Akademii Świętokrzyskiej. Pracuje w Instytucie Edukacji Plastycznej. Sama również tu pobierała wiedzę i doskonaliła artystyczny warsztat. Już w kieleckim „plastyku”, który poprzedził naukę sztuki w akademii, robiła pierwsze grafiki. Po zakończeniu tego etapu edukacji, najpierw zajęła się malarstwem sztalugowym, z którego przeszła do grafiki. Przetwarzała cała paletę barw tęczy w dwa kolory czarny i biały, by przy ich pomocy pokazywać świat.
– Żeby powstała grafika, najpierw muszę zaplanowany obraz wyciąć ostrym narzędziem na tworzywie sztucznym, może to być linoleum). Później na ten negatyw nanoszę farbę i robię odbitkę na papierze – wyjaśnia sposób powstawania obrazu Magda Szplit. – To bardzo pracochłonne i żmudne zadanie, nad jednym obrazem pracuję kilka miesięcy. Staram się, żeby moje prace były oparte na uwydatnianiu różnych struktur, przemawiały do widza, opowiadały mu różne historie. Coś innego widać z bliska, a nieco odmienne obrazy gdy ogląda się z oddali. Nie podpisuję grafik tytułami, żeby nikomu nie sugerować – „co autor miał na myśli”. Chcę, by każdy oglądający sam nadawał im tytuły stosowne do tego, co zobaczył. Na przykład w cyklu „zamki” ludzie widzą różne rzeczy. Nie tylko warownie, ale też głazy, fakturę murów, które niegdyś broniły innych ludzi przed wrogami – mówi autorka.
Magda Szplit wystawiała swoje grafiki w Macedonii, Portugalii, Nowym Jorku, wielu miastach w Polsce. Najważniejsze i najbardziej przez nią cenione ekspozycje to: „Świętokrzyskie Krajobrazy” w Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi, 4 International Triennial of Graphic Art w Macedonii, VII Międzynarodowe Triennale Sztuki Majdanek 2004 w Lublinie. Ponadto brała udział i nadal uczestniczy w licznych konkursach. Zdobywa nagrody, a nade wszystko uznanie za swój wysiłek i artystyczne traktowanie świata. Teraz najlepsze obrazy prezentuje konecczanom na wystawie w Klubie „Kaesemek”.
Słowo Fot. K. Klusek