Po 30 latach starań obraz Jacka Malczewskiego przedstawiający syna Henryka Sienkiewicza trafi do Muzeum w Oblęgorku. Dotychczas własność spadkobierców pisarza, nigdy nie była eksponowana.Dobiegają końca prace konserwatorskie niezwykłego obrazu Jacka Malczewskiego. 24-letni Henryk Józef Sienkiewicz studiował w Krakowie, a jego opiekunem był Karol Potkański – siostrzeniec Jacka Malczewskiego. Właśnie wtedy obraz zamówił sam Henryk Sienkiewicz. Portret syna szczególnie przypadł mu do gustu.
Muzeum starało się o zakup obrazu od ponad 30 lat. Ale dzieła Jacka Malczewskiego są wysoko cenione. Ich wartość rynkowa sięga nawet 300 tys zł. Po wielu staraniach udało się pozyskać pieniądze z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Portret wisiał nad biurkiem w pokoju Henryka Sienkiewicza, bo widać go na zdjęciach zrobionych w jego mieszkaniu. Po śmierci noblisty portret odziedziczył sam model – Henryk Józef Sienkiewicz, który od 1925 roku mieszkał w Oblęgorku.
Obraz ma swoje tajemnice. W lewym dolnym rogu ukazana została główka małego chłopca. Nie wiadomo, kim on jest. Można przypuszczać, że przedstawia kogoś z rodziny Sienkiewiczów. Niewiele brakowało, a obraz trafiłby w ręce prywatnego kolekcjonera – czego chciała jedna z sióstr. On bowiem decydował się wyłożyć całą sumę od razu.
Już wiadomo, że obraz będzie można zobaczyć w Pałacu Biskupów Krakowskich 17 października. Potem trafi do Muzeum w Oblęgorku, gdzie z pewnością stanie się dużą atrakcją dla zwiedzających.