Najbardziej cenią Sasnala

Renomowany magazyn sztuki współczesnej ” Flash Art” ogłosił nazwiska 100 najważniejszych młodych artystów świata. W dwóch osobnych ankietach krytyków i marszandów pierwsze miejsce zajął Wilhelm Sasnal, 34-letni malarz i autor filmów.Jego twórczość mieści się między figuracją a abstrakcją, między pop-artem a ekspresją. W europejskich galeriach jego obrazy kosztują ok. 20 tys. euro. Oprócz Sasnala na liście „Top 100” znaleźli się: Monika Sosnowska, Paweł Althamer, Piotr Uklański i Artur Żmijewski. Na zdjęciach Wilhelm Sasnal i jego obraz „Dziecko”.

Wilhelm Sasnal ma 34 lata, urodzony w Tarnowie. Malarz, rysownik, filmowiec, autor komiksów. W rankingu ” Flash Art” (wpływowy magazyn sztuki współczesnej) znalazł się na czele listy 100 najwybitniejszych artystów świata. Ankieta dotyczyła twórców młodych (do 35. roku życia) i najbardziej rozchwytywanych. Wytypowali go, niezależnie od siebie, krytycy i szefowie galerii. Na 100 możliwych głosów od krytyków dostał 97, od marszandów 78.

Jestem sceptyczny wobec tego typu rankingów mówi twórca. Zresztą, nie mam pojęcia, dlaczego spotkał mnie ten honor. Dla mnie jedyną miarą, którą mierzę pracę, jest szczerość. Być może to właśnie zostało docenione.

Studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych; dyplom obronił w 1999 r. Współzałożyciel i członek Grupy Ładnie (1996 2001). Masowym odbiorcom znany za sprawą komiksu „Życie codzienne w Polsce” (pokazującego w obrazkach rok z życia autora i jego rodziny) oraz cotygodniowych rysunków w „Przekroju”. Mieszkał w Tarnowie, ostatnio przeniósł się do Krakowa. Już w czasie studiów współpracował z najbardziej prężnymi krajowymi galeriami (Zderzak, Raster); nadal utrzymuje kontakty z Rastrem i Fundacją Galerii Foksal.

Jeden z pierwszych polskich artystów, którzy przeszli do „stajni” zagranicznych marszandów obecnie reprezentuje go (oprócz dwóch polskich) pięć galerii: z Nowego Jorku, Berlina, Kolonii, Zurychu i Londynu. Od pięciu lat jego obrazy są w kolekcji Saatchi. W tym miesiącu ma wystawy jednocześnie w pięciu miastach: w Londynie, Antwerpii, Amsterdamie, Monachium i Osace. W Polsce jego płótna kosztują około 20 tys. euro. W ubiegłym miesiącu na aukcji w Nowym Jorku sprzedano jego pracę za 204 tys. dolarów.

Monika Małkowska Rzeczpospolita.pl