Mamy niespodziankę dla amatorów wspinaczki ściankowej. Kolejne miejsce, gdzie będzie można uprawiać tę dyscyplinę, powstaje obok Domu Harcerza, a być może już wkrótce będzie się można zmierzyć w Kielcach z prawdziwymi skałami.Prace przy rozbudowie sztucznej ścianki wspinaczkowej w Białogonie już się rozpoczęły. – W ubiegłym roku wybudowano dwa tory, a do końca tego roku będą gotowe kolejne trzy. Okazuje się, że wspinaczka jest bardzo popularna wśród kielczan. Od momentu powstania wspinało się po ścianie prawie tysiąc osób. Jesienią mieliśmy wybierać tysięcznego wspinacza, ale chyba przez pogodę nam się to nie uda. Przełożymy to na wiosnę – mówi Stanisław Kruk, komendant Domu Harcerza w Białogonie.
Sztuczna ścianka wspinaczkowa obok Domu Harcerza wykonana jest z paneli ścianopodobnych, ma 7,5 metra wysokości. Jej budowa kosztowała około 70 tysięcy złotych.
Zapowiada się, że nie będzie to ostatnia tego typu atrakcja. Andrzej Mochoń dyrektor Centrum Geoedukacja, w której skład wchodzą m.in. Kadzielnia i Wietrznia, zapowiada, że w mieście będzie można się wspinać na naturalnych skałach.
– W rezerwacie nie można uprawiać tego sportu, ale nie cała Kadzielnia jest chroniona. Na pewno znajdzie się miejsce na przygotowanie naturalnej ścianki do wspinaczki – planuje dyrektor Mochoń.
anar Gazeta Wyborcza