Najlepszy monitoring w kraju

Stadion przy ulicy Ściegiennego rośnie jak na drożdżach i robi już wielkie wrażenie, głównie ze względu na konstrukcję dachu – jej elementy wykonywane są w kieleckim „Chemarze”Większość prac budowlanych jest na ukończeniu. Zostały już wylane z betonu trybuny, zakończono montaż dachu, który w dużej części jest wykonany z przezroczystego tworzywa sztucznego. Prace trwają jeszcze pod trybunami, gdzie znajdą się szatnie i pomieszczenia administracyjne.

– W środę zaczęliśmy wysiewać trawę na płycie boiska – mówi Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach. – W nawiezionej ziemi rozłożone zostały specjalne włókna, które zapewnią dwa razy dłuższą trwałość murawy niż normalnie. Ale nie ma w tym nic dziwnego, bo zastosujemy taką samą technologię, jak na lotniskach. Potem przystąpimy do montażu 15,5 tys. krzesełek na trybunach. Będą one w kolorze popielato-grafitowym, ale w dwóch odcieniach. Na poziomie pierwszym będą jaśniejsze, a na drugim – ciemniejsze.

Zamontować trzeba też jeszcze oświetlenie. – Reflektory umieszczone zostaną nie na szpecących stadiony słupach, ale na specjalnych wysięgnikach nad zadaszeniem – zapewnia dyrektor.

Ostatnim etapem prac będzie montaż monitoringu. – Założymy około czterdziestu kamer, które zapewnią bezpieczeństwo na stadionie – mówi dyrektor. – Mogę się pochwalić, że żaden inny obiekt w kraju nie jest tak dobrze monitorowany. Taka liczba kamer pozwoli nam też zrezygnować z siatek i krat oddzielających widzów od murawy. Po prostu jeśli ktoś wtargnie na ten obszar, będzie płacił wysokie kary, tak jak jest np. w Anglii.

W budynkach znajdujących przy Alei Legionów ma powstać siłownia, fitness club, gabinety odnowy biologicznej, sauna (pomieszczenia będą oddane w dzierżawę). Natomiast przy ul. Ściegiennego wybudowany zostanie parking, który pomieści 220 samochodów.

Budowa stadionu ma zakończyć się 30 marca, ale… – Myślę, że pierwszy mecz rozegrany zostanie już w połowie marca. A oglądać oczywiście będziemy nasz pierwszoligowy zespół Kolportera Koronę – mówi dyrektor. Koszt inwestycji to 42 miliony zł.

ANNA LATOS Słowo