Kiedy koniec remontu stadionu lekkoatletycznego

Stadion przy ul. Bocznej zamiast służyć lekkoatletom nadal jest placem budowy. Szczecińska firma Masters nie dotrzymuje kolejnego terminu zakończenia remontu. Modernizacja stadionu z wymianą tartanu miała być zakończona w październiku ubiegłego roku.– Zabrakło tygodnia dobrej pogody – tłumaczył wówczas niedotrzymanie terminu Artur Sabat, wicedyrektor MOSiR. Przerwane na zimę prace wznowiono po świętach wielkanocnych. Miały być zakończone do połowy maja, ale ten termin też nie zostanie dotrzymany Do położenia została jeszcze ostatnia warstwa nawierzchni tartanowej. Dyrektor MOSiR Wojciech Dębski nie ukrywa, że jest już zaistniałą sytuacją zaniepokojony. – Cztery-pięć dni pogody i stadion oddajemy do użytku – zapowiedział po rozmowie z przedstawicielem firmy Masters.

Aby na stadionie mogły znów być rozgrywane zawody, nie wystarczy tylko położenie tartanu. Muszą być m.in. wymalowane tory na bieżni, a także wykonane inne prace, m.in. przy piaskownicach na skoczniach. Ekipa remontowa przywiozła już świeży piasek, ale wysypała na używany poprzednio, w którym pełno zanieczyszczeń. Czy nie można było wybrać starego piasku i wymienić na nowy. Dyrektor Dębski odpowiada, że tak się stanie. – Piasek zostanie wymieniony wszędzie – zapewnia.

Na zakończenie remontu z niecierpliwością czekają lekkoatleci nie tylko z Kielc, ale całego województwa. Jest to bowiem jedyny przystosowany do rozgrywania zawodów obiekt w Świętokrzyskiem. 31 maja mają się na nim odbyć wojewódzkie eliminacje Samsung Athletic Cup – nowej imprezy dla gimnazjalistów. W pierwszej połowie czerwca planowane są prawie codziennie zawody szkolne, które zwykle odbywały się od początku maja. Imprezy o randze ogólnopolskiej w tym roku w Kielcach nie są planowane.

Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza