Na kieleckich stokach wreszcie pojawili się narciarze. Miłośnicy białego szaleństwa wykorzystują każdą wolną chwilę, bo śniegu tej zimy było niewiele. Wczoraj ruszyły dwa kieleckie wyciągi narciarskie, na Telegrafie i Pierścienicy. Na obu stokach panują dobre warunki narciarskie. Jeździć na nartach można codziennie od godz. 10 do 22.Na Telegrafie i Pierścienicy grubość pokrywy śnieżnej wynosi 40-50 cm, stoki są sztucznie naśnieżane i oświetlone. Na miejscu czynne są wypożyczalnie sprzętu sportowego. Można także zjeść ciepły posiłek. Niestety, nieczynne są trzy pozostałe stoki narciarskie w województwie świętokrzyskim.
Na sztucznie naśnieżanym stoku w Krajnie od kilku dni pracują armatki śnieżne. Wyciąg ma ruszyć w najbliższą sobotę.
Tej zimy kieleckie stoki narciarskie z powodu braku śniegu czynne były zaledwie kilka dni. Już wiadomo, że właściciele wyciągów poniosą w tym roku duże straty. Narciarze liczą jednak, że prawdziwa zima dopiero przed nami.