Może być jedną z najdłuższych i najbardziej malowniczą trasą rowerową w naszym województwie – mowa o szlaku, który wspólnymi siłami chcą utworzyć władze Łącznej, Zagnańska, Masłowa i Bodzentyna.– Ścieżka dla miłośników jednośladów mogłaby biec trasą, którą kiedyś jeździła kolej wąskotorowa z Zagnańska, przez Barczę, Łączną i Bodzentyn – mówi Roman Kowaliński, wójt gminy Łączna.
– Ponieważ kolej już nie funkcjonuje, a torowisko zostało rozebrane, przygotowanie odpowiedniej trasy nie wymagałoby większych nakładów. Przy tym taka trasa miałaby jeden wielki atut. Biegłaby przez najbardziej malownicze tereny gór świętokrzyskich – mówi wójt Kowaliński.
Ponieważ kolej wąskotorowa biegła przez cztery gminy, to by na jego miejscu utworzyć ścieżkę rowerową potrzebna jest zgoda ich władz.
– Rozmawiałem już w tej sprawie z wójtem Masłowa oraz Zagnańska obaj są tym pomysłem żywo zainteresowani. Teraz pozostało nam załatwić sprawy formalne związane z własnością gruntu i można przystępować do tworzenia ścieżki rowerowej – mówi Kowaliński.
Zanim jednak do tego dojdzie wójt Łącznej zapowiada napisanie specjalnego projektu, dzięki któremu na utworzenie szlaku turystycznego władze poszczególnych gmin otrzymają dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Między innymi z tego powodu ścieżka rowerowa najwcześniej powstanie w przyszłym roku.