To kolejna miejscowość w regionie świętokrzyskim, która kiedyś posiadała prawa miejskie. Dziś trudno w to uwierzyć, bo nawet w porównaniu z niewielkimi okolicznymi wsiami nie prezentuje się imponująco.O tym, że Janików kiedyś był miastem, świadczy jedynie rozległy rynek. Przed wiekami odbywało się tam po kilkanaście jarmarków rocznie. Teraz to mocno zaniedbany plac z remizą strażacką pośrodku. Ratusz spłonął w wielkim pożarze w 1767 roku. W następnym wieku Janików przestał być miastem. A był nim, jak twierdzi Józef Myjak w monografii gminy Ożarów „W krainie lessu i białych skał” (Sandomierz 2005), od 1559 roku. Wtedy to właściciel sąsiednich Jankowic Stanisław Jankowski miał założyć miasto Janino, które wkrótce przechrzczono na Janików.

Przez wieki słynęło ono z wydobycia i obróbki kamienia – wapienia kredowego nazywanego też janikowskim. Pierwsi mistrzowie kamieniarstwa przybyli z Włoch wraz z królową Boną. Dzięki nim Janików stał się prężnym ośrodkiem. Wydobywany tam kamień wywożono nad odległą o kilkanaście kilometrów Wisłę, skąd płynął łodziami i tratwami w świat. Był wykorzystywany przez rzeźbiarzy, a także w budownictwie. Janikowski rodowód mają m.in. niektóre nagrobki na warszawskich Powązkach, a także liczne przydrożne figury na ziemi sandomierskiej. W pierwszej połowie XVIII wieku, kiedy to Janików należał do możnego rodu Sapiehów, pracował tam wybitny rzeźbiarz późnego baroku Tomasz Hutter.

Jak podaje Myjak, w drugiej połowie XIX wieku kamieniarstwem w Janikowie zajmowało się kilkadziesiąt osób. Jeszcze po wojnie było tam osiem warsztatów. Kiedy jednak na cmentarzach kamień zaczęły wypierać lastrykowe grobowce, kolejne zaprzestawały działalności. Obecnie w Janikowie czynny jest tylko jeden warsztat kamieniarski, który prowadzi Henryk Dąbrowski.

Dzieła dawnych kamieniarzy podziwiać można na cmentarzu parafialnym, gdzie znajduje się kilkadziesiąt rzeźb – najstarsze z nich pochodzą z XIX wieku. W pobliskim kościele, zbudowanym na niewielkim wzniesieniu w 1873 roku, warto natomiast zwrócić uwagę na trzy kamienne ołtarze. Zamiast obrazów znajdują się w nich płaskorzeźby – w głównym Matki Boskiej z Dzieciątkiem i patronki kościoła św. Anny, a po bokach świętych Wojciecha i Stanisława. Kilka kamiennych figur podziwiać można przy drodze przez Janików. Z kamienia jest także większość domów byłego miasta. Niektóre zachowały dawne ozdoby.

Około półtora kilometra na północ za Janikowem znajdują się kamieniołomy, w których wydobywa się jeszcze wapień. Wysoka na około 20 m stroma ściana rozciąga się na przestrzeni kilkuset metrów. Szukający cennego surowca kamieniarze wydrążyli w niej otwory wyglądające z daleka jak niewielkie jaskinie.

Jak tam trafić

Janików położony jest w gminie Ożarów, kilkaset metrów na prawo od drogi Ożarów – Zawichost. Kamieniołomy znajdują się w lesie po jej drugiej stronie, prowadzi do nich droga gruntowa.

Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza