Jabłkowy szlak

Strzałem w turystyczną „dziesiątkę” może okazać się Szlak Jabłkowy, który być może jeszcze w tym roku zaistnieje w powiecie sandomierskim. Kilka dni temu wójtowie gmin i burmistrzowie podpisali wspólne porozumienie o utworzeniu niecodziennej atrakcji turystycznej.A wszystko po to by turysta mógł podziwiać piękno ziemi sandomierskiej, która obfituje we wszelkiego rodzaju sady i to nie tylko jabłkowe. Goście będą mogli poznać regionalną kuchnię, lokalne zwyczaje, a także zwiedzać zabytki, których w powiecie sandomierskim nie brakuje.

Szlak ma liczyć nieco ponad 60 kilometrów i ma przechodzić przez wszystkie gminy powiatu. Podobno pomysł zaczerpnięto z Austrii, gdzie przy podobnym szlaku powstały gospodarstwa agroturystyczne, sklepiki, winiarnie. Okazało się to niebywałą atrakcją dla turystów i umożliwiło lokalnej społeczności podnieść zyski. Sandomierszczyzna słynie z jabłek i jak najbardziej istnienie takiego szlaku jest uzasadnione. Do jego tworzenia zaangażowały się samorządy lokalne i wiele różnego rodzaju instytucji.

Jeśli tylko pomysł wypali korzyści będą bardzo duże. To przede wszystkim promocja regionów wiejskich oraz szansa dla mieszkańców na zarobienie przysłowiowych kilku groszy.

Servis Regionalny TVP3