Finał Świętokrzyskich Dni Muzyki

Przed nami wielki finał XII Świętokrzyskich Dni Muzyki. Tegoroczny koncert finałowy będzie niezwykły, bo zaśpiewają razem chóry z trzech miast. W środę premiera w katedrze radomskiej, w czwartek w Piotrkowie Trybunalskim, a w piątek w Filharmonii Świętokrzyskiej.Za nami już dwa koncerty tegorocznego festiwalu. Kieleckiej publiczności nie trzeba było specjalnie zachęcać do udziału w tym wydarzeniu. O jego randze mówiły nazwiska solistów i dyrygentów. Wystarczy choćby wspomnieć wybitną skrzypaczkę Wandę Wiłkomirską czy równie cenionego kompozytora i pianistę Zygmunta Krauzego.

Oprawa i dobór repertuaru XII Świętokrzyskich Dni Muzyki nawiązują do coraz bliższej daty przyjęcia Polski do Unii Europejskiej. Wielki finał festiwalu ma być tego głównym akcentem.

– Co prawda muzycznie już od dawna jesteśmy częścią Europy, ale wydaje mi się, że jest to dobra okazja do pokazania idei integracji, także na tej płaszczyźnie – mówi Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej.

Nieprzypadkowo więc główną częścią koncertu finałowego będzie IX Symfonia Beethovena z fragmentem „Ody do radości” – oficjalnego hymnu Unii. Rodzimym akcentem będzie uwertura smyczkowa Witolda Lutosławskiego. Zanim tych utworów posłuchają kielczanie, dziś Orkiestra Symfoniczna wystąpi w katedrze pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Radomiu, a jutro w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim. Wszystkie koncerty będą niezwykłe – oprócz czworga solistów na scenie pojawią się aż trzy połączone chóry ze wszystkich tych miast. Ponad 200-osobowa grupa chórzystów musi robić wrażenie. Orkiestrę poprowadzi Jacek Rogala. Początek występu w Radomiu o godz. 19.30.

Paweł Słupski Gazeta Wyborcza