Kategoria: Teatr

Reżyser Michał Kotański prawdopodobnie zostanie kolejnym dyrektorem Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Za jego kandydaturą opowiedziało się 8 z 9 członków komisji konkursowej. Był także faworytem zespołu aktorskiego, który oddał na niego swój głos jeszcze przed poniedziałkowymi obradami. Oficjalna nominacja ma nastąpić w środę. Czym zaskarbił sobie sympatię zarówno aktorów jak i urzędników?

Wczoraj na kieleckim Rynku odbył się wernisaż pierwszej części wystawy „Reżyser i dyrektor. Piotr Szczerski 1992-2015”. Uświetniła go inscenizacja „Katastrofy” Becketta – jednoaktówki, której dyrektor pokazać nie zdążył. Zespół Teatru Żeromskiego zrealizował jego pomysł pod wodzą aktora Dawida Żłobińskiego. Autorem scenografii okazała się zawieja śnieżna – metafora z przypadku i kolejny dowód fantazji Piotra Szczerskiego.

40 lat teatralnej drogi Piotra Szczerskiego - pod takim hasłem będziemy obchodzić jubileusz 40-lecia pracy artystycznej zmarłego 28 maja Piotra Szczerskiego.

Tylko 9 z 19 kandydatów na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego - informuje Radio Kielce - uzyskało pozytywną ocenę złożonych przez siebie wniosków. W kolejnym etapie znaleźli się m.in. Dariusz Kordek, Katarzyna Deszcz i Bartłomiej Wyszomirski.

Spektakl "Twardy gnat, martwy świat" Mateusza Pakuły w reżyserii Evy Rysovej podwójnie nagrodzony na XIX Ogólnopolskim Festiwalu Komedii "Talia" w Tarnowie! Andrzej Plata otrzymał nagrodę aktorską. Doceniono także najlepszą scenografię Justyny Elminowskiej. Grand Prix imprezy i trzy indywidualne nagrody zdobyła sztuka "Tato" Artura Pałygi (Teatr Bagatela).

Jest na niej 19 osób. Kandydują popularni aktorzy, reżyserzy i animatorzy kultury - m. in. Jerzy Bończak, Dariusz Kordek, Małgorzata Potocka i były zastępca dyrektora Teatru "Kubuś" - Przemysław Predygier. Rozstrzygnięcie konkursu w połowie listopada.

Sukces kieleckiego Teatru Kubuś na II Festiwalu Małych Prapremier w Wałbrzychu. Jolanta Kęćko otrzymała nagrodę za najlepszą rolę kobiecą w spektaklu "Pan Bam i ptak Agrafka".

„Hrabina Batory” duetu Janiczak-Rubin to spektakl udany, ale nierówny, a na nierównościach widać, kto trzyma się najlepiej. Joanna Kasperek i Agnieszka Kwietniewska, bo o nich mowa, dubbingują w nim gorszy oryginał, który odgrywa się za ich gorsetami. Sztukę rozpisaną na bon moty, parafrazy i polemiki, ale pozbawioną życiodajnego zgiełku poprzednich odsłon tryptyku – „Joanny Szalonej” i „Carycy Katarzyny”.

Jeśli legenda o Elżbiecie Batory byłaby towarem, to znaleźlibyśmy go zaraz przy kasie, obok gum do żucia. Historia sadystycznej władczyni, która piła krew zamordowanych przez siebie dziewic to fabularny samograj; doładowanie konta dziecięcej wyobraźni przed pstryknięciem lampki na dobranoc. Reżyserko-pisarski duet Rubin-Janiczak postanowił jednak ugryźć tę opowiastkę w miejscu zamieszkanym przez ludzi, a nie wampiry. Premiera spektaklu „Hrabina Batory” już dziś o 19:00 w Teatrze Żeromskiego.

- Nieporządek jest tutaj niemożliwy, możliwe są jedynie przesunięcia. – mówi ze sceny Cyncynat C., główny bohater „Zaproszenia na egzekucję” (reż. Sabina Wacławczyk); opartego na powieści V. Nabokova najnowszego spektaklu Teatru Kubuś. Prapremiera już w sobotę, 12 września.