Kategoria: Muzyka

Piękny tegoroczny Memorial to Miles zazgrzytał nam w zębach dysonansem przesłań. Bohaterowie byli, ale nieplanowani. Mistrzowie potwierdzali, ale dyskretnie. Dźwięków? Zatrzęsienie, ale sam Miles Davis mógłby schłodzić niektóre w stylu, którym schłodził Wyntona Marsalisa – „get the f*** off the stage!”.

Książki nie ocenia się po okładce. Bonda tak. On to zniesie. Dobry tytuł i piosenka promująca film potrafią zdefiniować nie tylko sukces komercyjny, ale i klimat całego odcinka. Premiera „Writing’s on the wall” Sama Smitha to dobry moment, żeby przypomnieć sobie poprzednie serenady otwierające. Było ich aż 23, lecz tylko część zdobyła licencję na powtórne odsłuchanie. Oto 10 Bond-piosenek, którym się to udało.

Już jest! "Writing's on the wall" Sama Smitha zadebiutował w radiu BBC oraz w serwisie Spotify i iTunes. Utwór Brytyjczyka stanowi ilustrację muzyczną do filmu "Spectre" - 24. misji agenta 007.

Już jutro, 25 września, rozpoczyna się festiwal Memorial to Miles 2015 - jedno z najważniejszych wydarzeń na jazzowej mapie Polski i uszko w głowie kieleckiego melomana. Zagrają Electro-Acoustic Beat Sessions, Jakob Bro Trio, Milo Kurtis / Orkiestra NAXOS oraz Grégoire Maret Quartet. Impreza potrwa do niedzieli.

Już dziś o 18:30 wielki, jubileuszowy koncert "Największe hity radiowe" z okazji 20-lecia Radia Fama. Odbędzie się w amfiteatrze na Kadzielni. Wystąpią m. in. Big Cyc, Donatan i Cleo, Red Lips oraz Video. Kielecki oddział rozgłośni rozpoczął nadawanie 17 września 1995 roku.

Piotr Marzec przeszedł do historii polskiego rapu. Polityk Piotr Liroy-Marzec wystartuje z pierwszego miejsca do Sejmu listy Komitetu Wyborczego Wyborców "Kukiz'15" w Świętokrzyskiem.

W graniu Skubasa równie ważny, co dźwięk, jest jego brak. Moment, w którym echo wokalu znika jak mysz pod miotłą, a wybrzmiewająca struna ściera ostatek kurzu na półce. Wtedy muzyka ma przestrzeń i czas, by przepłynąć z ucha do serca. Sam Skubas też swobodnie operuje czasoprzestrzenią. Nie spieszył się ani z wydaniem drugiej płyty ani z powrotem do Kielc. 18 września o godzinie 21. zagra w klubie Bohomass Lab.

Bywalcy kieleckiego Czerwonego Fortepianu mieli okazję wysłuchać w środę wykładu pod tytułem "dlaczego pop Meli Koteluk to dobry pop?". Muzyka, z którą smarkula strzeli sobie selfie, a brodaty drwal wypierze ją w ulubionej flaneli. Pytanie nie wymagało referendum i odpowiedziało na siebie samo - zwiewnym, ale konkretnym koncertem. Gdyby dało się go wypić, to smakowałby pewnie jak herbata z prądem.

Mobilna scena na dachu autobusu ruszyła w trasę! Wczoraj w Kielcach w ramach Red Bull Tour Bus: Wspólna Scena odbył się drugi z serii koncertów symbolicznie podsumowujących 20 lat hip-hopu w Polsce. Na jednym występie spotkały się ikony rodzimej sceny rapowej przy wsparciu lokalnych reprezentantów.

Już w najbliższy piątek w kieleckim Czerwonym Fortepianie wystąpi zespół Native. Sześcioosobowa kapela przyjeżdża do nas z Krakowa, ale jej dwóch założycieli pochodzi z Kielc. A skąd jest ich muzyka? Z daleka i z bliska, z czarnego jazzem Orleanu i z siwego dymu śląskiego bluesa. Na północ od jutra po rondo przedwczoraj, od Komedy po Erykę Badu.