2 marca o godz. 19.00 Filharmonia Świętokrzyska zaprasza na koncert "Beatlesi symfonicznie". Z towarzyszeniem orkiestry zaśpiewa Jacek Kotlarski.
W Bielsku-Białej odbywa się 14. edycja festiwalu jazzowego "Bielska Zadymka Jazzowa". Festiwal potrwa do 26 lutego.
Nie mogę inaczej tego nazwać - kocham Marka Dyjaka. (Wiem, że miłość od nienawiści oddziela cienka linia. Dziś jestem po tej stronie.) Czy to mnie pozbawia prawa, żeby o nim pisać? Mam nadzieję, że nie - bo chciałabym, aby tego stanu mógł doświadczyć cały świat. Tylko czy świat jest tego wart?
16 i 17 września 2012 roku w hali ocynowni Arcelor Mittal Poland w Krakowie odbędą się koncerty dwóch światowej sławy zespołów – Sigur Rós i Kronos Quartet. Obydwa zespoły wystąpią w finale jubileuszowej 10. edycji Festiwalu Sacrum Profanum.
Uczniowie naszego województwa rozpoczęli ferie zimowe. Oprócz śniegu i mrozu czeka na nich mnóstwo atrakcji, które przygotowały instytucje kultury i inne placówki. Nie sposób wyliczyć wszystkich propozycji, ale zapewne warto z nich skorzystać. Tym bardziej, że wiele z nich jest nieodpłatne dla uczestników.
"To nie jest koniec i kropka, to trzy kropki i początek nowej drogi. Mam nadzieję, że będą Państwo nam w niej towarzyszyć." Tak witał przybyłych gości dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala. 19 stycznia otwarto Międzynarodowe Centrum Kultur będące jednocześnie nową siedzibą filharmonii.
Od pechowego piątku 13-tego już w tym tygodniu spróbuje nas wybawić kielecki klub Desperados . Na piątkowym koncercie zagra grupa East West Rockers dla niewtajemniczonych polski zespół i sound system grający muzykę raggamuffin.
"W 1975 roku poprosiłem go o autograf i gówno dostałem, nie autograf. Powiedział, że podpisuje jeden dziennie i dzisiejszą normę już wyrobił. Chuck Berry to największy kawał śmiecia, jakiego w życiu spotkałem." - sportretował swojego idola wokalista AC/DC Brian Johnson. Członkowie kieleckiego DC/AC Tribute Band na szczęście nie muszą obawiać się podobnego tanderstrajku, bo, po pierwsze, Brian odpłaca się pięknym jedynie za nadobne, a po drugie, pewnie polubiłby dźwiękonaśladowców za sam pomysł jutrzejszego koncertu w Woorze.
Człowiek śmiertelnie poważny z wyjątkiem momentów, kiedy żartuje. Gra na skrzypcach, ale wirtuozem skrzypiec nie jest. Głośny mim na scenie, cichy klaun między nutami. Trochę aktorzy, od dawna nie gimnastykuje. W garderobie, po koncercie rozmawiam z dwoma Grabkami - pierwszy siedzi naprzeciwko, twarz drugiego odbija się w lustrze. Który jest który?
Czy jadąc szybkim samochodem, myślimy o wynalazcach koła? Rzadko. Z Presleyem jest inaczej. Nieustannie debiutuje przed kolejnymi pokoleniami niemal od 60 lat. Traktujmy te pokolenia z czułością, ale bez zaufania. Każdy powinien mieć swojego Elvisa.