Zapraszamy Państwa na filmową ucztę oraz niezwykłe spotkanie z gwiazdami polskiego kina. Premiera polskiego filmu PRE MORTEM odbędzie się 27 września o godz. 19.00 w kinie "Moskwa" w Kielcach.
Przejmująca, choć nie pozbawiona moralizatorskich zapędów opowieść Wooddy’ego Allena o kobiecie, która zasłuchana w romantyczne uniesienia własnej duszy, poniosła największą porażkę życia.
Samsara to powstały w 2012 roku film nakręcony przez amerykańskiego reżysera i operatora filmowego Rona Fricke'a. Razem z poprzedzającymi go Chorosem (1985) i Baraką (1992) autorstwa tego samego autora, wpisuje się w nurt kina dokumentalnego.
Stryczek, żyletka, cyjanek, betonowe buciki. Bogata gama asortymentu sklepu Mishimy kusi i przyciąga. W świecie opanowanym przez depresję wszystko sprzeda się jak świeże bułeczki.
Był Paryż, Barcelona, Rzym. Wartałoby coś w Stanach nakręcić. To się nakręciła Blue Jasmine. Na nową produkcję Woody’ego Allena czekałam aż rok. Dużo skojarzeń, dużo podobieństw, dużo „allenowskich” cech. Ale w żadnym razie nie nudno. No może trochę przewidywalnie, choć TU akurat wcale to nie razi, bo idąc na TEN akurat film ma się pewne oczekiwania, które absolutnie zostają spełnione.
Czy telewizja może przyczynić się do upadku reżimu komunistycznego? Estońsko-fiński dokument „Disco i wojna atomowa” pokazuje, jaki wpływ na świadomość i życie Estończyków miał kontakt z nielegalnie odbieraną zachodnią telewizją fińską. Kontakt z bohaterami popkultury, reklamami, wymyślanie nowych urządzeń pozwalających odbierać telewizję zza Żelaznej Kurtyny trwale zmieniły świadomość mieszkańców nadbałtyckiej republiki.
Większość ludzi spotkało na swojej drodze nauczyciela, który odegrał w ich życiu ogromną rolę. Przewodnika, pomagającego stawiać kroki w dorosłość, autorytet w dziedzinie nauki, którą reprezentował. Tacy ludzie pozostają w pamięci na całe życie. To wzory do naśladowania. Co jednak, gdy mistrz złamie się, pewnego dnia zawiedzie... po prostu zniknie ?
Dawno nie widziałam takiego filmu. Zaraz, zaraz – ja nigdy nie widziałam takiego filmu. Jest na swój sposób absolutnie wyjątkowy, trochę dziwny i choć mam mu wiele do zarzucenia, to z pewnością był to seans, który nie wyleci mi z pamięci za kilka chwil. „Frances Ha” to ciekawy obraz całego naszego hipsterskiego pokolenia pokazany przy pomocy uroczej, lecz ździebko nierozgarniętej młodej kobiety szukającej swojego miejsca wśród ulic Nowego Yorku.
Ktoś kiedyś bardzo słusznie porównał ludzkie serce do domu. Niektóre, przypadkowo spotkane osoby wpuszcza się tylko na podwórko, kolegów z pracy wprowadzamy do ganku. Dalej zapraszamy bliskich znajomych, ci zasiadają pewnie w naszym salonie, wysprzątanym "dla gości". Przyjaciołom i rodzinie pokażemy nie zawsze schludną kuchnię. A jednak tylko osoby, które obdarzymy prawdziwym uczuciem wejdą do naszego pokoju, najbardziej intymnej części domu. Otworzymy drzwi do najgłębszego miejsca w naszym sercu, do miejsca, które, jak dotąd, znaliśmy tylko my sami.
Konkurs na najstarszy bilet do kina i specjalna urodzinowa zniżka na bilety – to niektóre z atrakcji przygotowanych z okazji 10-lecia kina Helios w Kielcach.