We wrześniu dystrybutorzy przygotowali dla kinomanów całą serie bardzo dobrych filmów. Jednym z nich bez wątpienia jest Rekrut Roger'a Donaldsona, z dwójką bardzo dobrych aktorów Colin'em Farrell'em i Al'em Pacino. Filmów o tematyce szpiegowskiej jest bez liku ale ten jest inny, niby schemat zachowany, bo bohaterowie tropią agentów obcego wywiadu, wszystko jest pełne najnowocześniejszej techniki, jest atrakcyjna kobieta i miłość w tle, "tyle że nic nie jest takie, jakim się wydaje".
W kinach mamy kolejny kąsek z udziałem Jet'a Li. Wielu okrzyknęło najnowszy film z jego udziałem jako drugi "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Może i zasługuje na takie miano, bo zrobiony jest przez chińskiego reżysera Yimou Zhang, bo jest zrobiony w języku chińskim, bo jest klasycznym filmem sztuki walki, ale przysposobionym do odbioru przez zachodniego widza, a na dodatek czuć polot przy robieniu tego filmu.
Xavier (27 lat) jest Paryżaninem. Otwiera się przed nim perspektywa pracy w strukturach Unii Europejskiej. Warunkiem jej podjęcia jest jednak odbycie rocznego stażu w Hiszpanii. Xavier przyjeżdża do Barcelony i wynajmuje pokój w centrum miasta. Jego współlokatorzy to prawdziwa mieszanka kulturowa: Włoch, Angielka, Duńczyk, Belgijka, Niemiec, Hiszpanka. Wszyscy studiują w Barcelonie dzięki europejskiemu programowi wymiany ERASMUS.