10 grudnia w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach odbędzie się premiera nowego spektaklu pt. „Dobra partia” na podstawie komedii Rosemary Friedman w przekładzie Bogusławy Plisz-Góral. To zarazem reżyserski powrót Piotra Szczerskiego, dyrektora teatru.
7 grudnia o godzinie 17 w Domu Środowisk Twórczych w Kielcach odbędzie się dwudziesty pierwszy pojedynek na wiersze „Slam Poetry 21”.
Plac artystów od września do połowy października zajmowała metalowa konstrukcją Leona Tarasewicza – białostockiego artysty, którego twórczość znana jest w całym świecie. Tarasewicz został do Kielc sprowadzony za sprawą Tomasza Tworka, prezesa firmy budowlanej, która zapewniła metalowe moduły konstrukcji, jednocześnie wielkiego miłośnika sztuki. – Znaleziono mnie, przywieziono, pokazano miejsce i zacząłem kombinować, co tu można zrobić - wypowiada się Tarasewicz dla „Gazety Wyborczej”.
Kielczanie ostatnie minuty do Nowego Roku odliczą na nowszym Rynku, w rytm najnowszego repertuaru Patrycji Markowskiej.
Mała Kate, trenując wraz z bratem karate w Goldsmiths College, swoim wysokotonowym okrzykiem khai wypiszczała sobie ksywkę "Ee-ee". Czy na "50 Words for Snow" wypatrzymy ślady po dawnym urwisie zwiewnie tańczącym na wichrowym wzgórzu?
Jeszcze do czwartku 24 listopada można głosować w konkursie na najładniejszy i najbrzydszy szyld kieleckiego śródmieścia.
Nie mam pojęcia, skąd przywędrowała do nas moda na „jednodniowe komedie”, ale trzeba się chyba pogodzić z tym faktem. Słowo „komedia” powinno się kojarzyć nam z czymś… śmiesznym. Po prostu śmiesznym, zabawnym, odprężającym (z tą różnicą, że taki powinien być każdy film, ale skupmy się na omawianym gatunku). Teraz podstawowe pytanie – jakie są „jednodniowe komedie”?
26 listopada o godzinie 19.30 w pubie Tunel w ramach wspólnej trasy koncertowej Psycho Tour ‘11 wystąpią zespoły okołorockowe Zmaza i The Tox.
Po "Wyjeździe integracyjnym", międzyplanetarnym strzale w mordę, po którym w stanie katatonii zaczepiałem klientów galerii pytając o dwóch takich, co ukradli mi dwie dychy, "Listy do M." oślepiają blaskiem szczerozłotej myśli. Bożonarodzeniowa katarynka goi rany i balsamuje serduszko maścią z jemioły. Ale święta, na złość reklamodawcom, kiedyś się skończą. Nie dajmy się zatem zwariować obsługującej katarynkę małpce-kręcikorbce.