Tom Leezak (Ashton Kutcher) i Sarah McNerney (Brittany Murphy) zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i postanawiają się pobrać. Po hucznym weselu młoda para wyjeżdża w romantyczną podróż poślubną do Wenecji. W ślad za nimi podążą były chłopak Sary, który postanawia odzyskać ją za wszelką cenę. Idylliczny miesiąc miodowy zmienia się w koszmar, a Tom i Sarah muszą znaleźć sposób, by ocalić swój związek...
Natalie, Dylan i Alex tym razem przygotowują atak bez ostrzeżenia, potajemnie starając się odzyskać dwa skradzione pierścienie. Nie są to zwykłe przedmioty, zawierają bowiem zakodowaną informację, która ujawnia nową tożsamość osób w Programie Ochrony Świadków Federalnych. W momencie, kiedy świadkowie zaczynają po kolei być eliminowani, tylko Aniołki, wykorzystując swoją wiedzę, mistrzostwo wschodnich sztuk walki, szpiegostwa i umiejętność kamuflażu, mogą powstrzymać sprawcę tych wszystkich tajemniczych wydarzeń.
Cztery nowe przewodniki po ziemi świętokrzyskiej pojawiły się w księgarniach i punktach sprzedaży przy najczęściej odwiedzanych obiektach kieleczczyzny. Najobszerniejszy pt. "Samochodem, rowerem, pieszo po województwie świętokrzyskim" zawiera dokładny opis tras turystycznych po Staropolskim Zagłębiu Przemysłowym, Górach Świętokrzyskich, Ponidziu i Ziemi Sandomierskiej.
Trwa renowacja zegara z kieleckiej katedry. Cały mechanizm wraz z tarczą zdemontowano miesiąc temu zaraz na początku remontu wieży katedralnej. Podczas przeglądania dokumentacji okazało się, że wisząca dotychczas na wieży okrągła tarcza wpisana w kwadrat była pomysłem rzemieślników odnawiających zegar po 1945 roku. Taki kształt nie miał żadnego uzasadnienia historycznego i postanowiono, że nowy zegar będzie okrągły. Wczoraj przywieziono tarczę nowego zegara. Przedstawiciele kurii i konserwatora zabytków chcieli ostatecznie zadecydować o jej wyglądzie.
Od pażdziernika 2002 roku kieleckie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji działało nielegalnie! W strefach podmiejskich nadal jeździ bez uprawnień! Gdyby nie kontrola inspekcji drogowej, która wykryła uchybienia i gdyby sprawa się nie wydała, przedsiębiorstwo nie tylko nie miałoby najmniejszych szans na startowanie w jesiennym przetargu, lecz mogłoby zostać zlikwidowane. Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów z Kielc i okolic zostałoby wówczas pozbawionych transportu. Przystosowana do przepisów Unii Europejskiej ustawa o transporcie drogowym z września 2001 roku narzuciła firmom przewozowym konieczność uzyskania licencji.