Wczoraj obchodzona była 50 rocznica powstania rock and rolla i wydania pierwszego singla Elvisa Presley’a. Do Sun Studios w Memphis, w stanie Tennessee – gdzie Presley po raz pierwszy połączył bluesa z rockabilly w utworze „That’s All Right Mama” – przybywają muzycy z całego świata.„To był ważny moment w kulturze XX wieku” – powiedział BBC historyk muzyki Patrick Humphries. W poniedziałek utwór ten po raz pierwszy oficjalnie zostanie wydany w Wielkiej Brytanii.
O godzinie 18.00 czasu polskiego utwór „That’s All Right Mama” zostałć nadany przez stacje radiowe na całym świecie.
Presley nagrał ten utwór w ramach przesłuchań wraz z gitarzystą Scotty Moorem i basistą Billem Blackiem. Sam Phillips, ówczesny szef wytwórni, tak wspominał ten moment przed swą śmiercią w 2003 roku: „Elvis grał jakieś ballady. Mieliśmy się już pakować i iść do domu, Scotty odkładał już gitarę. Ale Elvis nie chciał skończyć i nagle zaczął grać ten utwór.”
Moore powiedział, że singiel powstał zaledwie po kilku próbach. „Tego właśnie szukaliśmy” – stwierdził. Singiel trafił do jednej ze stacji radiowych w Memphis, gdzie zagrano go 7 razy z rzędu. Słuchacze domagali się poznania nazwiska autora utworu.
W odróżnieniu od konserwatywnych utworów, popularnych w ówczesnych czasach, piosenka Presley’a była czymś zupełnie nowym. Uważana jest ona za początek spektakularnej kariery Presley’a – i za narodziny rock’n’rolla.