Muzycy kieleckiej grupy Automatik na zaproszenie francuskiego radia RFI spędzili pięć dni w Paryżu. Zagrali tam dwa koncerty w największych klubach dla kilku tysięcy ludzi. Była to nagroda za zwycięstwo w konkursie Electro Music Award.– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu – mówi Rafał Nowak z zespołu Automatik – Zagraliśmy dwa koncerty, jeden w klubie Le Triptique, a drugi w świetnym Cabaret Savage. W obu klubach gra czołówka europejskich didżejów – dodaje.
Kielecki zespół pojawił się w Paryżu po tym, jak kilka miesięcy temu okazał się najlepszy w finale konkursu Electro Music Award organizowanego przez francuskie radio RFI. Oprócz gotówki i promowania ich muzyki na antenie, muzycy zyskali też szansę grania dla paryskiej publiczności.
– Zabawa była świetna. Publiczność zainteresowała się naszym występem, bo zagraliśmy na żywo, co nieczęsto zdarza się w obu tych modnych klubach. Pierwszy koncert był raczej promocyjny, byli ludzie z branży muzycznej, producenci. Drugi – w Cabaret Savage – był prawdziwym wydarzeniem – mówi Nowak.
Przy muzyce kieleckiej grupy bawiło się ponad trzy tysiące paryżan.
Kielczanie wrócili już do domu. Planują wejście do studia, aby nagrać nowy materiał. Paryski rozdział ich kariery nie jest jeszcze zamknięty. – Poznaliśmy dużo ciekawych ludzi. Pytają o nasze płyty. Kto wie, co z tego jeszcze może wyjść – mówi Nowak.
Najbliższy koncert grupa Automatik zagra w trakcie 3 Firmament Festiwalu, 8 Października w Kieleckim Centrum Kultury.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza