Wygląda na to, że 50 Cent uniknie więzienia. Wszystko dzięki ugodzie, jaką zawarł przed sądem 13 maja. Sprawa dotyczy zdarzenia z zeszłego roku. Podczas koncertu jaki odbył się 12 miesięcy temu w „Springfield’s Hippodrome” ktoś z widowni oblał rapera wodą.Ten nie wytrzymał, skoczył ze sceny, poturbował dwie kobiety, a trzecią uderzył. Poszkodowane poskarżyły się na artystę i został on oskarżony o napaść i pobicie.
Według najnowszych informacji, Curtis Jackson, bo tak naprawdę nazywa się 50 Cent, uniknie srogiego wyroku, o ile tylko spełni warunki ugody, jaką zaproponowali mu urzędnicy. Jej wszystkie szczegóły nie są znane, wiadomo jednak, że gwiazdor musi m.in. odstawić na dwa lata jakiekolwiek narkotyki.