6 edycji Off Fashion przyniosło rezultaty – mamy w Kielcach imprezę, którą możemy się chwalić do bólu – nareszcie!Tym razem tematem była „Carska Rosja”. Przewidywania były różne – że będzie folk, że dużo złota, że matrioszki. Tak– częściowo się sprawdziło, jednak całość przerosła oczekiwania. Z edycji na edycję na pokazach możemy oglądać coraz lepsze projekty, coraz ciekawsze rozwiązania, coraz lepsze materiały. I rzeczywiście czasami pojawiał się folk – ale w jakiej stylizacji! Brawo, takie stylizacje pojawiają się na pokazach mody znanych projektantów. Było też dużo złota i kwiatów, czyli wszystko to, co można zobaczyć na tegorocznych pokazach światowych marek. Bardzo ciekawie wyglądały różne nakrycia głowy – od fikuśnych kapeluszy, po konstrukcje materiałowo-metalowe. Miód dla oczu. Oczywiście kłamałabym twierdząc, że podobało mi się wszystko – nie, nie podobały mi się bezkształtne, dziwaczne worki, tandetne materiały, niedopracowane pomysły. Jednak teraz w pamięci zostało mi tylko to, co najlepsze. Pochwalić też należy fryzury i makijaże modelek – wreszcie włosy były dobrze ułożone, a makijaże nie spływały. Ha – i same modelki. Agencja Pinnawels, której modelki brały udział w pokazach ma się czym pochwalić. Dziewczyny są coraz bardziej profesjonalne,. Podczas tej edycji nie były też chyba aż tak wymęczone.
I tu należy przejść do organizacji imprezy. Ogromne postępy! Patrząc na imprezę od kulis – spokojnie, bez nerwów, wszystko poukładane, każdy wie, co i kiedy ma robić. Gdzie się podział rozgardiasz i twórcza bieganina z poprzednich edycji? Zabrakło tej specyficznej atmosfery, która do tej pory panowała za kulisami. Cóż – nie można mieć wszystkiego.
Jury robi nam świetną reklamę. Bardzo dobrze, że tak znane nazwiska chcą przyjeżdżać do Kielc, żeby zasiąść w jury czy prowadzić galę. I można wybrzydzać, że są lepsi, bardziej utytułowani, ale… jak dla mnie Karolina Malinowska w oszałamiającej sukni Ewy Minge przekreśliła wszelkie „ale”. Dodatkowo gwiazdą Gali Finałowej była Justyna Steczkowska, która wystąpiła w zespołem. Trzeba pogratulować organizatorom, że wyciągają wnioski i uczą się na błędach.
W jury w tym roku zasiedli: Prof. Barbara Hanuszkiewicz, Agnieszka Migoń, Dorota Wróblewska, Tomasz Jacyków, Duet Paprocki i Brzozowski, Wojciech Grzybała, Mariusz Przybylski, Michał Zaczyński, Katarzyna Zawadzka.
Nagrodzeni: 1. miejsce: Iwona Leliwa-Kopystyńska, 2. miejsce: Iwona Pilch, 3. miejsce: Katarzyna Konieczka.
Wszystkim gratuluję, oby tak dalej!
Justyna Giemza