Kieleckie Centrum Kultury zaprasza do Salonu Bezsenność z udziałem pierwszej damy polskiego filmu Beaty Tyszkiewicz oraz jej córki Wiktorii Padlewskiej.W programie imprezy znajdzie się wernisaż zdjęć artystki zatytułowany ” Moje dzieci, moja miłość” oraz promocja książek Beaty Tyszkiewicz „Kocha, lubi i żartuje ” oraz Wiktorii Padlewskiej „Gdybym była tobą, gdybyś była mną…”.
Wernisaż odbędzie się 3 czerwca o godz. 19:39 w Galerii Winda. Na swoich zdjęciach Beata Tyszkiewicz utrwaliła na fotografiach chwile z dzieciństwa własnych córek – Karoliny i Wiktorii. Pierwsza edycja wystawy odbyła się w 1999 r. w warszawskiej „Zachęcie”. Po wernisażu na Małej Scenie KCK odbędzie się spotkanie z panią Beatą.
„Kocha, lubi żartuje” to zbiór krótkich opowieści o ludziach i o tym, co im się w życiu przydarzyło. Przed oczami czytelnika przewijają się postacie przyjaciół i znajomych autorki, ale także zupełnie obcy jej ludzie, których historie ją zainteresowały. Spotyka ich w najróżniejszych miejscach – w domach, na ulicy i w czasie swoich licznych podróży. Są bogaci i biedni, młodzi, i starzy, ale łączy ich jedno – mają swoja historie. Jak pisze sama Beata Tyszkiewicz: „… zebrałam siły, by odstawić na bok swoje życie i przyjrzeć się otaczającemu światu. Chciałam z niego wyłuskać okruchy, a może tylko okruszki ludzkich losów i wydarzenia, które z nimi się wiążą. Czasami śmieszne, czasami smutne, czasami błahe, czasami refleksyjne. Dopiero dostrzegając je, możemy w pełni poczuć smak naszego prywatnego i bardzo małego okruszka… .”
Książka córki pani Beaty, Wiktorii Padlewskiej to zapisy rozmów ze sławnymi mami i ich córkami. Wśród matek są: Ewa Bem, Matylda Damięcka, Urszula Dudziak, Zuzanna Łapińska-Olbrychska, Małgorzata Potocka, Teresa Rosati, Grażyna Szapołowska, Beata Tyszkiewicz i Joanna Żółkowska. Zapis ich wypowiedzi tworzy niezwykły obraz relacji między bliskimi sobie kobietami, które znają swoje małe tajemnice, a mimo to „odkrywają” się nieustannie przez całe życie… Edycja wzbogacona jest fotografiami – portretami wszystkich bohaterek, z którymi rozmawiała Wiktoria Padlewska.
To wyjątkowa szansa, aby osobiście spotkać się z pierwszą damą polskiej kinematografii. Szkoda to przegapić.