Po 17 dniach nasza kielecka ekipa zakończyła w sobotę zdjęcia do filmu „Spam”. Ostatnie sceny powstały na jednym z podkieleckich zalewów. Teraz filmowców czeka żmudna praca nad montażem i udźwiękowieniem dzieła. – Szacujemy, że praca ta zajmie nam z dwa miesięce – mówi Radek Hendel, reżyser i scenarzysta „Spamu”.– Dzięki publikacjom „Gazety” zgłosiło się do nas wiele osób, które zaoferowały pomoc przy promocji filmu. Pytany o szczegóły, odpowiada, że nie chce na razie nic mówić, żeby nie zapeszyć. Wiadomo, że czynione są starania, aby uroczystą premierę filmu zorganizować w Kielcach. Na życzenie twórców „Gazeta” oraz Świętokrzyski Portal Kulturalny „Wici” będą jednym z patronów medialnych tego wydarzenia.
pes Gazeta Wyborcza