Smile z bryłą KOKS-u

Kabaret Smile z Lublina otrzymał Grand Prix VI Ogólnopolskiego Oglądu Kabaretów Studenckich KOKS, drugie miejsce zdobył kielecki kabaret Waganci, a trzecie Kabaret z Konopi. Lubelski Smile zdobył także nagrodę publiczności, choć po zaciętej walce i dogrywce „na brawa” z rodzimym Kabaretem z Konopii.Sala stołówki Politechniki Świętokrzyskiej wypełniona była po brzegi. Publiczność i jury, w którym zasiadali m.in. Wit Chamera, Andrzej Konopacki, Anna Kantyka, Urszula Kwiecień i Kabaret Skeczów Męczących najwyżej oceniła skecze lubelskiej grupy. Szczególnie podobały się te o Jacku Krzynówku w reklamie, orkiestrze złożonej z członków kabaretu i widzów, piosenki: o skurczybykach czy Wioli ze stoiska rybnego w supermarkecie. Zespół wyraźnie odstawał poziomem od innych zespołów. Nic w tym dziwnego, skoro zespół Smile, podobnie jak Kabaret Skeczów Męczących znalazł się w finałach tegorocznej PAKI.

Waganci zaprezentowali m.in. skecz o kościelnych promocjach i zabawną opowieść o piratach, Kabaret z Konopii skupił się głównie na pastiszach reklam, teleturniejów i programów telewizyjnych.
Trochę szkoda, ze jury nijak nie wyróżniło drugiego lubelskiego zespołu – Mimika: dwóch mimów, którzy w ciekawy sposób opowiedzieli nam o… sporcie i olimpiadzie. W końcu kabaret to nie tylko słowa, a propozycja Mimiki była zdecydowanie bardziej „teatralna” niż kabaretowa i być może to przesądziło o braku wyróżnienia.

Niekwestionowaną gwiazdą KOKS-u okazał się Kabaret Hrabi z Warszawy, który zaprezentował kieleckiej publiczności najnowszy program „Pojutrze” – dowcipne gdybanie, jak będzie wyglądał świat za kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat. Okazuje się, że zamiast zdjęć będziemy w domu trzymać… hologramy, nasze dzieci i wnuki będą uczyć się pisać „Ala ma kota” na klawiaturach telefonów komórkowych, ogólnie i szczególnie… ma być lepiej, ale dopiero pojutrze.

Publiczność nie dawała artystom spokoju, brawa (na stojąco!, ale nie w celu szybszego udania się do szatni) nie milkły, zespół musiał kilakrotnie bisować. Hrabi okazał się strzałem w dziesiątkę, a Joanna Kołaczkowska, Tomasz Majer, Dariusz Kamys potwierdzili, że są gwiazdami kabaretowymi, prezentując nam humor z najwyższej półki.

agape