Pińczowski zamek odzyska świetność?

Przez dwa dni naukowcy z całej Polski rozprawiali o miejscu i znaczeniu pińczowskich wapieni i gipsów oraz ich znaczeniu w rozwoju innych miast i miasteczek Ponidzia.Motywem przewodnim były dzieje unikatowej budowli jaka w epoce Jagiellonów powstała w Pińczowie i której rewitalizacją chcą zająć się władze miasta. Chodzi o Zamek Pińczowski, który porównywalny był swym przepychem i rozmachem z Wawelem.

Do sal Muzeum Regionalnego w Pińczowie zjechał kwiat polskiej nauki. Przybyło wielu miejscowych luminarzy kultury i sztuki oraz pedagogów i badaczy historii Ponidzia.
Naukowcy z Kielc, Krakowa, Łodzi czy Wrocławia w ciągu dwóch dni wygłosili 12 bardzo ciekawych referatów i rozpraw naukowych na temat nie tylko pińczowskiego zamku, ale także budulców z jakich wnoszono strukturę architektoniczną miast i miasteczek oraz wiosek Ponidzia.

– Unikatowe złoża wapieni i gipsów ścigały w to miejsce najznakomitszych architektów – mówił Jerzy Sikora z Uniwersytetu Łódzkiego.

– Jestem z Pińczowem związany od wielu lat i to miasto zawsze zajmowało moje dociekania naukowe jako antropologa. Jest mi miło, że mogę swoimi przemyśleniami podzielić się z tak wspaniałym gronem luminarzy nauki i kultury – mówił Ryszard Zięzio, historyk, badacz i kustosz z Kielc.

– Mamy koncepcje i makietę rewitalizacji Zamku Pińczowskiego. Jest to efekt kilku lat prac badawczych naukowców z Krakowa. Jeśli żadna burza dziejowa jej nie zrujnuje naszych planów, wówczas w 2013 roku na wzgórzu zamkowym ujrzymy to, co przez wieki stanowiło o potędze naszego grodu – powiedział nam burmistrz Pińczowa Łukasz Łaganowski.

Irena IMOSA Echo Dnia