Po rewelacjach dotyczących słynnej już „Ewangelii Judasza” przyjdzie chyba zmienić kilka przysłów.Odnaleziony w 1970 r. na pustyni w Egipcie papirus z tekstem tzw. Ewangelii Judasza przedstawia Judasza jako ucznia wyróżnianego przez Chrystusa, który tylko jemu przekazał pewne wiadomości i który wydał Go na Jego wyraźne życzenie.
„Będziesz przeklęty przez następne pokolenia i będziesz tym, który obejmie nad nimi władzę” – miał powiedzieć Chrystus Judaszowi. Zdaniem naukowców-biblistów, z tekstu wynika, że Judasz miał pomóc Jezusowi w pozbyciu się ziemskiego ciała. Tekst kończy się wydaniem Jezusa przez Judasza sługom arcykapłana. Nie ma w nim wzmianki o ukrzyżowaniu ani o zmartwychwstaniu.
Angielskie tłumaczenie tekstu opublikowało amerykańskie Narodowe Towarzystwo Geograficzne. Odnaleziony tekst, datowany na ok. 300 r. n.e., napisany był w języku koptyjskim i jest kopią wcześniejszego tekstu greckiego. Pierwsze znane wiadomości o Ewangelii Judasza pochodzą z roku 180 n.e. od biskupa Ireneusza z Lyonu, w dzisiejszej Francji. Biskup potępił manuskrypt jako herezję ponieważ znacznie odbiegał od przyjętego już kanonu wiary chrześcijańskiej.
Co tam kanon wiary chrześcijańskiej, co z wszystkimi przysłowiami i hasłami, którymi tak chętnie posługujemy się w życiu codziennym? Czy teraz Judaszem będzie ten, kto zdradza na wyraźne życzenie zdradzanego? Np. Ty Judaszu, dobrze, że mnie zdradziłeś, jak Ci kazałem! A co z judaszowymi srebrnikami? Były, czy nie były? Domagamy się pilnego wyjaśnienia sprawy przez Kościół, który przysłowia te inspirował i to dużo szybszego wyjaśnienia niż załatwiana przez setki lat kwestia kształtu Ziemi!
www.o2.pl