Irlandia jest od dziś pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się na wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w pubach, restauracjach i hotelach. Decyzja irlandzkiego rządu wywołała zarówno głośne protesty, jak i aplauz.Niemal jedna trzecia Irlanczyków to palacze i – według sondaży – co najmniej 25 procent z nich na wieść o zakazie palenia zdecydowała się na próbę zerwania z nałogiem.
W kraju jest jednak ponad 10 tysięcy knajp – i właściciele ich wyrażają obawy, że nowe przepisy spowodują zapaść w ich branży.
Premier Bertie Ahern uważa, że wprowadzony zakaz palenia przyniesie Irlandii same korzyści. Rząd Bertie Aherna jest niewzruszony: z wyliczeń, które dobrze zna, wynika, że budżet traci rocznie ponad trzy milardy dolarów z powodu palaczy – bo wymagają oni częściej leczenia, częściej chodzą na zwolnienia i są mniej wydajni w pracy.
Zakazowi bacznie przyglądają się władze innych krajów – i niewykluczone, że wkrótce Irlandia nie będzie europejskim wyjątkiem.