Brytyjski zespół Faithless i polska piosenkarka Kayah wystąpili w sobotę na warszawskim torze wyścigów konnych na Służewcu przed pięcioma tysiącami fanów.Koncert odbył się z okazji 10. rocznicy działalności stacji telewizyjnej Canal+ w Polsce.
Twórczość Faithless to mieszanka wielu stylów oparty na muzyce house, techno i dance. Trzon powstałego 10. lat temu zespołu tworzą wokalista Maxi Jazz, grająca na instrumentach klawiszowych Sister Bliss i producent, Rollo Armstrong (nie występuje na koncertach).
W Warszawie Maxi Jazz i Sister Bliss wystąpili wraz z dwoma gitarzystami, perkusistą, bębniarką i dwuosobowym chórkiem. Na scenę grupa weszła wywołana okrzykami „Faithless, Faithless”. Już pierwsze takty muzyki wprawiły publiczność w taneczny nastrój. Grupa brawurowo połączyła szybkie rytmy perkusji, bębnów i kilkunastu talerzy z elektronicznym podkładem syntezatora i akompaniamentem gitar.
Dźwięk zaczął współgrać z efektami świetlnymi, a kiedy Maxi Jazz wykrzyknął do mikrofonu „This is my church” (pierwsze słowa przeboju „God Is A DJ” – PAP), fani wznieśli ręce w górę i zaczęli śpiewać razem z czarnoskórym wokalistą. Zespół zaprezentował swoje największe hity, m.in. „Insomnia”, „Salva Mea” i „We Come One”. Przy piosence „Why Go” niemal wszyscy śpiewali z Maxi Jazzem, który dyrygował publicznością.
Po ponad godzinnym show roztańczona i rozśpiewana publiczność nie pozwoliła muzykom zejść ze sceny. W trakcie bisów można było usłyszeć m.in. kolejne przeboje grupy, „I Want More” i „Don’t Leave”.
Faithless będzie można wysłuchać ponownie na żywo podczas festiwalu Heineken Music Open’er, który odbędzie się 8 i 9 lipca w Gdyni.
Przed Faithless zaśpiewała Kayah. Polska wokalistka zaprezentowała swoje przeboje, w tym „Anioł wiedział” i „Śpij kochanie, śpij”. Jej godzinny koncert zakończył się hitem „Prawy do lewego”.
pobrano z onet.pl