Bogusław Wołoszański w DŚT

Kilkadziesiąt osób przyszło we wtorek do Domu Środowisk Twórczych na spotkanie z Bogusławem Wołoszańskim, który promował swoją najnowszą książkę „Tamten okrutny wiek”. Wołoszański przyznał, że w znacznej części jest ona powtórzeniem popularnej serii „Sensacje XX wieku”.– Ale wiele rzeczy musiałem zmienić, bo straciły aktualność – stwierdził. Na przykład znacznie poprawił rozdział „Osaczeni”, uwzględniając najnowsze odkrycia dotyczące okoliczności śmierci Hitlera. Opowiadał, dlaczego zainteresował się najnowszą historią, jak realizuje swoje programy telewizyjne. – Czuję na plecach oddech Discovery. Chcę, żeby moje programy były lepsze – wyznał. Zdradził też, że jego żona jest kielczanką, ale on ostatni raz był w Kielcach 20 lat temu.

anar Gazeta Wyborcza