Makaron ”inaczej” czyli smaki świata.

Archeologiczne źródła każą wierzyć, że historia makaronu zaczyna się wraz z rozwojem rolnictwa i jest nierozerwalnie związana z początkami wielkich światowych cywilizacji – śródziemnomorskiej, chińskiej i arabskiej.Nie ma zgodności, czyj to pomysł, ale jedno jest pewne, genialnym był człowiek, który wpadł na pomysł, żeby rozmieszać mąkę z wodą, nadać ciastu kształt i wysuszyć je, aby potem w każdej chwili móc je szybko ugotować.

Początkowo makaron był daniem biedaków ale z czasem stał się produktem, który gości na stołach całego świata. Nadano mu przeróżne kształty a kuchnie świata dodają mu własnego, oryginalnego smaku. Pisałam już o spagetti a teraz pora na inne formy makaronu.

Makaron po hiszpańsku
Potrzebujemy:
– 1 opakowanie makaronu typu duże muszelki lub świderki
– 2 cebule
– średni słoiczek koncentratu pomidorowego
– olej oraz sól i pieprz

Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu pamiętając, że najlepiej smakuje al. dente czyli ugotowany ale nie rozgotowany. W tym czasie należy drobno zsiekaną cebulę zeszklić na oleju. Przypominam, że cebula musi być całkowicie zalana olejem a zeszklić znaczy udusić tak, by się nie zarumieniła. Dodajemy koncentrat i przez chwilę dusimy ciągle mieszając. Wrzucamy do tak przygotowanego sosu ugotowany makaron i doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Danie gotowe.

Makaron po włosku
Do tego dania potrzebujemy:
– 1 opakowanie makaronu rurki
– 40-50 dkg bekonu
– 1 opakowanie śmietanki kremówki (250 ml)
– olej, pieprz biały do smaku

Boczek kroimy w bardzo cieniutkie plasterki 2-3 centymetrowej długości i smażymy na małym ogniu aż będzie dobrze wytopiony i silnie zarumieniony. Wlewamy powoli kremówkę i dusimy przez 3 – 4 minuty ciągle mieszając. Doprawiamy do smaku pieprzem ale nie solimy. Dodajemy ugotowany makaron, mieszamy i jemy. Na pewno zestawienie boczku i śmietany kremówki zastanawia ale zaręczam – nie pomyliłam się.

Lasagne
To rodzaj zapiekanki, którą przygotowuje się z makaronu o tej samej nazwie oraz wszelakiego rodzaju farszów. Co ciekawe, w tym daniu makaronu nie gotujemy, tylko smarujemy sosem beszamelowym zwanym inaczej białym. Bez problemu kupicie w sklepie gotowy makaron o nazwie lasagne a jest to po prostu makaron w formie prostokątnych płatów. Prócz płatów makaronu do przygotowania lasagne potrzebujemy:
– torebkę sosu beszamelowego lub inaczej zwanego sosu białego firmy Knorr
– 1 kg mięsa mielonego
– 1 puszkę pomidorów bez skórki
– 30 dkg żółtego sera w plastrach
– małą cebulę
– 2-3 ząbki czosnku
– łyżkę oregano, łyżeczkę bazylii
– sól, pieprz
– papryka mielona i olej do smażenia

Drobno zsiekaną cebulę oraz zmiażdżony czosnek podsmażamy na oleju, dodajemy mielone mięso i obsmażamy, dodajemy pomidory z puszki razem z sosem, zioła, sól i pieprz do smaku. Dusimy wszystko przez około 20-30 minut, mieszając od czasu do czasu aż nasz sos uzyska gęstą konsystencję. Sos biały przygotowujemy wg przepisu z torebki. Do przygotowania lasagni potrzebujemy albo średniej wielkości blachę albo prostokątne naczynie żaroodporne.

Dno naczynia smarujemy białym sosem i układamy płaty makaronu jeden obok drugiego, poczym smarujemy je sosem również na wierzchu. Następnie kładziemy warstwę farszu mięsnego i ponownie układamy płaty makaronu aby pokryć całą powierzchnię. Te również smarujemy sosem i wykładamy pozostałe mięso. I znów płaty lasagne i smarowanie sosem beszamelowym. Całość przykrywamy żółtym serem w plastrach, posypujemy papryką i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Zapiekamy w temperaturze 180 st. przez około 30 minut.

Upieczoną lasagne kroimy w prostokątne porcje, wyciągamy z blachy za pomocą szerokiego noża lub szerokiej i płaskiej łyżki – bo inaczej wszystko nam się rozsypie, układamy na talerzach i gotowe. Polecam podawać na świeżo bo odgrzewana nie jest już tak smaczna.

Zamiast farszu mięsnego możemy przygotować sos jarski z warzyw przyprawiony podobnie jak mięsny. Zachęcam do kulinarnych eksperymentów.
Życzę smacznego! Wasza Frog.