Winko i Jakosik, czyli historia polsko pepickich więzi….

Do dziś pamiętam atmosferę wokół zbliżającego się wielkimi krokami spotkania z Michałem Zebrowskim i Magdaleną Piekorz – zapach zeschniętych nie wiedzieć czemu liści i aromatycznej medoviny (czeska wódka z miodem) unoszącej się w powietrzu.Zaproszeni z okazji Otwarcia festiwalu filmowego FEBIO fest , przybyli na premierę filmu „Pręgi” do Polskiego Instytutu w Pradze.

Ja, świeżo przypieczona Erazmuska (dlaczego przypieczona to już moja tajemnica, a może i temat na kolejną opowieść), polubiłam to miejsce, pełne życia i pozytywnej energii, no i oczywiście Polaków oraz osób zainteresowanych kulturą Polską.

Zebraliśmy się razem, by porozmawiać o życiu głównego bohatera, kłopotach podczas kręcenia filmu,a także błahostkach życia codziennego.
Od tamtego nietuzinkowego spotkania minęło przeszło 2 lata, a ja zaczynam obserwować wciąż zacieśniające się stosunki Polsko- Czeskie, w dziedzinach towarzyskich, biznesowych, a ostatnio również kulturowych i filmowych.

Z niecierpliwością oczekiwany przeze mnie film Jahodove Vino (Wino truskawkowe) pokazuje, w jak wspaniały sposób aktorzy z dwóch pozornie różnych krajów docierają się i współpracują na planie. Mój oblibeny (czytaj: ulubiony) czeski aktor Jiří Macháček stoi obok Macieja Stuhra, kreując świat prowincjonalny i ludzki zarazem. Świat kolorów i piwa pitego w pubie oraz mszy niedzielnych. Czas truskawkowego wina.

Na filmie tym jednak współpraca „Polaczków (Jak nazywają nas Czesi) z Pepikami (Kim Czesi są dla nas)” się nie zakończyła, Janosik Prawdziwa historia (Jánosík – Pravdivá história) to pewne przypomnienie przygód dzielnego wojownika z lasu, którego gra Václav Jiráček , młody uroczy chłopiec. Czy poradzi sobie z zastąpieniem Marka Perepeczki- dzielnego górala sprzed 30 lat, który ma w polskich sercach kobiet specjalnew miejsce? Premiera ma się odbyć na jesień, poczekamy zobaczymy… Ja już ostrzę pazurki mając nadzieję, iż nieraz usłyszę czeskie popovidanie…