Vinci

Przed pojsciem na ten film, czytalem o nim w jakis gazetach, ze wreszcie pojawil sie dobry film Machulskiego, ze smieszny, ze fajny itd. Coz, aqrat wyszlo tak ze nadazyla sie sposobnosc isc, wiec poszedlem, i co ujrzalem… Rzecz jasna nie spodziewalem sie ambitnego kina, z premedytacja wrecz szedlem na „polski komercyjny film w najlepszym wydaniu”No i owszem, sprawdzilo sie prawie wszystko. Film lekki, nawet bardzo lekki. Historia banalna, niejaki zlodziej dziel sztuki (Cuma) ktory wyszedl niedawno na wolnosc dostaje zlecenie na „Dame z lasiczka” Da Vinciego. By to zrobic Cuma zbiera ekipe. Daje znac Julianowi dawnemu wspolnikowi, ekspertowi od materialow wybuchowych, ktory obecnie jest gliniarzem i nie za bardzo kwapi sie do powrotu w starym zawodzie (oczywsicie ostatecznie sie zgadza, ale stara sie jednoczesnie aby skradzionym obrazem nie byl oryginal)

Do wspolpracy angazuja rowniez gornika (ksywke zapomnialem), ktory jest najbarwniejsza postacia w filmie. Co do bohaterow dodac nalezy jeszcze Magde, studentke ASP ktorej to Julian zlecil namalowanie kopii obrazu, a namiar na nia dostal od starego fałszerza Hagena. Aha i jest jeszcze przyglupi policjant Wilk, no i glowny zleceniodawca na „Dame” Gruby (razem z gornikiem postac ratujaca film od totalnej padliny).

Teraz już wiemy kim sa bohaterowie i na czym w 100% polega akcja filmu. Co tu jeszcze dodać? Film oglada sie latwo i przyjemnie. Szkoda tylko ze ogladajac go mialem wrazenie ze juz to gdzies widzialem. Nie wiem moze to jakis remake, jesli tak to zwracam honor 🙂 W sumie wszystko dobrze… myslec nie trzeba, szybka akcja, ludziom sie podoba.

Przepraszam wszystkich ktorzy się ze mna nie zgadzaja (a znam takich i przy okazji pozdrawiam:) Musze przyznac ze Vinci to solidny kawal, dobrze opakowanego kiczu, z banalnymi dialogami i pseudo akcja. Film mozna jedynie traktowac jako zbior epilogow w ktorych tylko doslownie kilka jest ciekawych (pare razy usmiechnalem sie podczas filmu). Nie jestem jakims krytykiem – bron boze, ktory pozjadal wszelkie gusta filmowe i zgrywa madrale ale niestety… Panie Machulski gdybym mial 15 lat to jestem przekonany ze film by mi sie podobal w calosci… ale niestety nie mam 😉