Sven Nykvist nie żyje
Laureat Oscara, ulubiony operator Ingmara Bergmana Sven Nykvist, zmarł w Szwecji po długiej chorobie w wieku 83 lat. Należał do grona najwybitniejszych artystów filmowego świata.Nykvist dostał Oscara dwukrotnie: w 1973 r. za „Szepty i krzyki” oraz w 1982 r. za „Fanny i Aleksander”. W swoim dorobku miał ponad 130 filmów.
Nykvist pracował z największymi reżyserami kina światowego, m.in. Romanem Polańskim („Lokator”), Louisem Malle’em („Star 80”), Woodym Allenem („Celebrity”, Zbrodnie i wykroczenia”) , Lasse Hallströmem „Co gryzie Gilberta Grape’a”, Andriejem Tarkowskim („Ofiarowanie”). Był też autorem zdjęć m.in. do „Bezsenności w Seatle”, „Nieznośnej lekkości bytu” i „Miłości Swanna”.
Był mistrzem w operowaniu naturalnym światłem. Wypracował własny, rozpoznawalny styl, widoczny zwłaszcza w filmach Bergmana. Pisano o nim, że świetnie filmuje „two faces and a cup of tea” (dwie twarze nad filiżanką herbaty).
Operator był laureatem honorowej Złotej Żaby Festiwalu Sztuki Operatorskiej Camerimage w 1993 r. (pierwszy festiwal, który odbywał sie w Toruniu).