Straszny Film 4

Kolejna część filmu wyśmiewającego największe amerykańskie produkcje; Przewodnim wątkiem jest „Wojna Światów” ale poza tym parodiowane są również takie przeboje kinowe jak „Piła”, „Osada”, „Klątwa” czy „Za Wszelką Cenę”.W 4 części „Strasznego filmu” znana już nam Cindy przyjmuje posadę opiekunki starszej pani, mieszkającej w nawiedzonym domu. W między czasie miasto zostaje zaatakowane prze TriPody, które chcą zniszczyć ziemię i zabić wszystkich ludzi. Cindy dowiaduje się, że jest sposób aby powstrzymać atak, ale sposób na ich pokonanie może znaleźć tylko w tajemniczej osadzie odizolowanej od cywilizacji. Aby znaleźć sposób na ocalenie ludzkości Cindy wraz z koleżanką wyrusza w podróż do owianej tajemnicą wioski.

Miałem nadzieje, że film będzie lepszy, ciekawy i choć trochę zabawny. Ale jakże się pomyliłem. Po pierwszej scenie parodiującej pierwszą część „Piły”, patrząc na Shaqa i dr Phila już wiedziałem, że nie jest to najlepsza komedia. Ale nie spodziewałem się aż takiej kichy. Myślałem, że kino amerykańskie stać na lepsze parodie. Ta momentami była nawet obleśna. Bo co miłego jest w oglądaniu pomarszczonego, gołego tyłka Leslie Nielsen’a (tu jako mało rozgarniety prezydent). Oglądałem wszystkie 4 części cyklu „Scary Movie” i najlepiej wspominam pierwszą, jak dla mnie najśmieszniejszą, bo każda następna jest już o wiele gorsza. Na czwórkę szkoda czasu i pieniążków też. Nie wiem po co niektórzy reżyserzy podejmują takie tematy, które jak widać, potem ich przerastają. Bo z pewnością któs inny mógł zrobić lepszy film tego typu. Bo gorszego się już chyba nie da.