Rezyser „Gladiatora” chce część scen do nowego obrazu nakręcić w Kordobie. Trwają rozmowy mające zakończyć spór pomiędzy producentami nowego filmu Ridleya Scotta o Krucjatach, a hiszpańskim Kościołem Katolickim.Ten ostatni nie chce bowiem wyrazić zgody na filmowanie w historycznej katedrze Mezquita (byłym meczecie muzułmańskim), twierdząc, że będzie to zbyt uciążliwe.
Reżyser „Gladiatora” chce w katedrze nakręcić sceny do swego najnowszego obrazu „Kingdom of Heaven” („Niebieskie królestwo”).
Rzecznik producenta filmu powiedział BBC, że arcybiskup nie wydał zezwolenia na filmowanie, bowiem oznaczałoby to zamknięcie katedry dla turystów i pielgrzymów na dłuższy czas.
Hiszpański Kościół Katolicki miał też wyrazić swe niezadowolenie z faktu, iż Mezquita – miejsce, które przez stulecia odgrywało ważną rolę w stosunkach między Chrześcijanami i Muzułmanami – stałoby się w filmie „fikcyjnym” miejscem modlitw.
Producenci obrazu liczą jednak na to, że w ciągu najbliższych dni uda im się zakończyć spór.
W filmie, który ma wejść na ekrany w 2005 roku, zagrają Orlando Bloom i Liam Neeson.
Historia XII-wiecznego kowala z Jerozolimy i ówczesnych Krucjat filmowana jest we Francji, Hiszpanii i Maroku.