Obywatel Milk

Film Gusa Van Santa to świetna biografia Harveya Milka – przywódcy amerykańskiego ruchu gejowskiego.Harley Milk był jednym z pierwszych polityków otwarcie przyznających się do swojej orientacji seksualnej. Van Sant przedstawia nam jego losy od momentu przeprowadzki do San Francisco, kiedy to 40-letni nowojorski urzędnik staje się społecznym aktywistą, a jego sklep fotograficzny na Castro Street – centrum obywatelskiego ruchu na rzecz równouprawnienia. Towarzyszymy Milkowi od pierwszych kampanii, poprzez zdobycie stanowiska miejskiego supevisora, aż do zamachu w 1978 roku, w którym zginął.

Reżyser skupił się bardziej na pokazaniu publicznej strony życia Milka, niż jego sferze prywatnej. Całą drogę jego kariery politycznej, jego rosnące zaangażowanie w sprawę, ogląda się z prawdziwą fascynacją tym bardziej, że przedstawiając ją Van Sant wplata w film archiwalne zdjęcia. To one, wraz ze scenografią i charakteryzacją tworzą niesamowity obraz i atmosferę San Francisco lat siedemdziesiątych. Barwnie przedstawiona została także grupa otaczających Milka aktywistów.

Doskonała jest też gra aktorska – Sean Pean jako Harvey Milk jest po prostu wspaniały. Aktor potrafił wydobyć z tej postaci tyle uroku i dowcipu, a zarazem tyle charyzmy, że nie sposób jej nie polubić. Warto też wspomnieć choćby o kreacji Josha Brolina, który wcielił się w postać Dana White’a, zamachowcy Milka.

Film naprawdę wart obejrzenia. Polecam.

Katarzyna Mazur