Nicole Kidman znowu zagra w filmie Larsa von Triera, chociaż jeszcze niedawno żaliła się, że praca na planie filmu „Dogville” z 2003 roku była „najbardziej szalonym dowiadczeniem jej życia”.Australijska pięknoć nie przyjęła roli w drugiej częci amerykańskiej trylogii von Triera, ponieważ obawiała się, że nie będzie miała czasu dla rodziny, jednak teraz zgodziła się zagrać w trzecim filmie „Washington”, którego produkcja rozpocznie się w przyszłym roku.
– Wracam do filmów Larsa. Pewnie uznacie, że jestem szalona. Tamten film był najbardziej zwariowanym projektem, jaki kiedykolwiek robiłam, ale Lars jest przynajmniej bardzo oryginalnym twórcš i wiem, że poprowadzi mnie artystycznie w miejsca, w których jako aktorka nigdy nie byłam wyjania aktorka.