Ambitne filmy polskie, europejskie oraz najnowsze premiery – czy na taki repertuar będzie można liczyć w przyszłym roku w Moskwie? Kino ma szansę znaleźć się w ministerialnej sieci Kin Studyjnych. Nie ma już mowy o sprzedaży kieleckich kin Moskwa i Romantica należących do krakowskiej Instytucji Filmowej Apollo Film. O takim pomyśle jeszcze kilka miesięcy temu mówiły władze województwa małopolskiego.Jak pisaliśmy, do sprzedaży obu placówek miało dojść po przekształceniu się samorządowego Apollo Film w spółkę. Ofertę kupna obu budynków przesłano nawet do prezydenta Kielc i marszałka.
Teraz właściciel zgłosił Moskwę do ministerialnego projektu sieci Kin Studyjnych. – To umożliwi wyświetlanie tam ambitnego repertuaru, który zwykle nie jest opłacalny – mówi Janusz Nowak, wicedyrektor Apollo Film.
Projekt polega na dofinansowaniu przez ministra kultury zakupu dodatkowych kopii filmów europejskich i polskich o profilu studyjnym (premierowych oraz z kanonu klasyki europejskiej), użytkowanych wyłącznie w ramach sieci Kin Studyjnych. – Także stawki odpłatności od dystrybucji tych filmów będą niższe niż normalnie – dodaje Nowak. Podkreśla, że włączenie Moskwy do sieci Kin Studyjnych nie oznacza, że znikną z niej premiery.
Koordynatorem projektu jest instytucja filmowa Film Polski Agencja Promocji w Warszawie.
– Do tej pory wpłynęło 51 zgłoszeń z całej Polski. Po 20 grudnia wybierzemy kina spełniające odpowiednie warunki i one zostaną włączone do sieci – mówi Katarzyna Terlecka z Filmu Polskiego. Czy Moskwa znajdzie się w tej grupie? – Jeśli spełnia wymagania dotyczące wyświetlanego repertuaru, to z pewnością tak – dodaje.
Dyrektor Nowak jest przekonany, że tak się stanie. – Można napisać, że Moskwa już jest w tej sieci – uważa.
Sieć Kin Studyjnych ma rozpocząć działalność prawdopodobnie już w styczniu.
Apollo Film nie ma jednak nowego pomysłu dla drugiego kieleckiego kina – Romantiki. – Na pewno nie wchodzi w grę sprzedaż. Będziemy nadal prowadzić tę placówkę – zapowiada Nowak.
Studyjne i europejskie
Kina włączone do ministerialnej sieci mają też szansę na włączenie do europejskiego projektu Europa Cinemas (działa w niej już pięć polskich kin). Wtedy otrzymywać będą roczne dotacje (nie licząc dodatkowych bonusów w wysokości do 20 proc. przyznanej dotacji na wsparcie repertuaru) z programu Unii Europejskiej „Media Plus”.
Maksymalna wielkość dotacji przyznawanej członkom sieci wynosi od 15 tysięcy euro dla kin z jednym ekranem do 50 tysięcy euro dla kin wieloekranowych.
Maciej Banachowski Gazeta Wyborcza