Bruce Willis – etatowy zbawiciel

Bruce Willis nie wyklucza, że nakręci kolejną, piątą już część „Szklanej pułapki” – jak poradził sobie w „Szklanej pułapce 4,0” – będziemy mogli się przekonać już w lipcu – wtedy film wejdzie do polskich kin. Aktor choć liczy sobie 52 lata – nie ma zamiaru pożegnać się z wizerunkiem twardziela, któremu świat i cała ludzkość zawdzięcza istnienie.6 lipca w polskich kinach pojawi się „Szklana pułapka 4.0” – a Bruce Willis już rozważa udział w piątej części przygód policjanta Johna McClane’a. „Kiedy zrobiłem pierwszą powiedziałem: dosyć, nigdy więcej. A potem zrobiłem następną i następną, i następną. Nauczyłem się, że nigdy nie wolno mówić ” – powiedział Willis w jednym z wywiadów dla amerykańskiej prasy.

Zdaniem Willisa czwarta część „Szklanej pułapki” jest bardzo dobra, ponoć lepsza niż druga i trzecia część przygód supergliniarza. „Ten film jest tak dobry, że zastanawiam się nawet, czy nie lepszy niż ” – stwierdza aktor.

W „Szklanej pułapce 4.0” McClane będzie walczył z internetowymi hakerami, którzy chcą zniszczyć świat – czasu nie będzie miał dużo, bo złoczyńscy chcą swój szalony plan wprowadzić w życie zaledwie w ciągu trzech dni.

Małgorzata Gasińska dziennik.pl