Kolejna edycja Salonu Underground pod hasłem „Niech sztuka nas ocali. Solo i chórem” już w najbliższy wtorek w Kieleckim Centrum Kultury. Scenarzystą i reżyserem projektu jest Marek Tercz. Tym razem program Salonu podzielony jest na dwie części.Pierwsza – misterium w wykonaniu Adeptów Studia Interpretacji KCK – jest refleksją na temat jednoczącego się i zarazem rozpadającego wojnami i głodem świata. – To trochę tak, jakby człowiek rozszczepiając atom, przy okazji rozszczepił swoją duszę i teraz próbuje za wszelką cenę poskładać ją w jakąś całość – mówi Marek Tercz.
Druga część to podróż po kulturach ludowych. Sięgając do ich korzeni daje dowód jedności, czyniąc z nich muzyczne połączone naczynia. W rolę przewodnika wciela się tutaj kielecki chór kameralny Fermata pod dyrekcją Ewy Robak, prezentując utwory pochodzące m.in. z Bałkanów, Laponii, Indii czy Brazylii.
Salon odbędzie się 14 września w sali kameralnej KCK o godz. 19. Wstęp wolny.
smart Gazeta Wyborcza