W konkursie na projekt nowej siedziby Filharmonii Świętokrzyskiej zwyciężyła gdańska firma PIW-PAW Architekci. W nagrodę otrzymała 45 tys. zł. – Braliśmy pod uwagę oryginalność idei architektonicznej, a także wielofunkcyjność rozwiązań – mówi prof. Piotr Gajewski, przewodniczący komisji konkursowej, architekt z Krakowa.Takie kryteria spełniały trzy prace. Jak podkreślał Gajewski, wśród nich nie było projektu idealnego, ale ten, który wybrano był najbliższy oczekiwaniom komisji, zawierał sporo ciekawych rozwiązań.
I tak duża sala koncertowa ma znajdować się na poziomie ulicy, co ma ułatwić ewentualną ewakuację. Nad sceną będzie wieża, w której można schować dekoracje, co pozwoli wykorzystać ją jako scenę teatralną. W głębi estrady zostaną wbudowane organy. Małą salę usytuowano na piętrze. W budynku znajdą się kawiarnia, kwiaciarnia i księgarnia muzyczna. Przewidziano dwupoziomowy podziemny parking.
Do nowej filharmonii będzie się wchodziło głównym wejściem od strony ul. Żeromskiego. Na wewnętrznym dziedzińcu – po zagospodarowaniu go – będą się odbywać się koncerty kameralne.
Konkurs zakończony i… co dalej?. – Czekają nas negocjacje na temat pewnych modyfikacji projektu z jej autorami. Jeżeli nie rozstrzygną się pomyślnie, to zgodnie z regulaminem będzie można rozważyć oferty zdobywców drugiej i trzeciej nagrody. Jednak mamy nadzieję, że szybko podpiszemy umowę – wyjaśnia Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa.
Przetarg na budowę ma zostać rozstrzygnięty w przyszłym roku. Optymistyczna wersja zakłada, że nowa siedziba stanie przy ulicy Żeromskiego w 2009 roku.
Powiedzieli po konkursie:
Prof. Piotr Gajewski, przewodniczący komisji konkursowej
Ten budynek będzie wyznaczeniem dobrego kierunku w architekturze w Kielcach. To musi być architektura prosta i funkcjonalna, a ten gmach jest dobrze i racjonalnie zaprojektowany. Architekturą nawiązuje do stylu skandynawskiego.
Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej
Bardzo drobiazgowo analizowaliśmy wszystkie projekty. Najwięcej uwagi poświęciliśmy sali koncertowej. Odwiedziliśmy miasta, które budują podobne obiekty. Największym atutem tego budynku z pewnością będzie jego wielofunkcyjność.
Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa i komisji konkursowej
To będzie namiastka teatru muzycznego. Bardzo ważne, że budynek będzie zarabiał na siebie.
Siedziba w liczbach
45 mln zł – koszt budowy
270 m kw. – powierzchnia estrady
514 miejsc na dużej sali
234 miejsca na małej sali
Tułaczka filharmoników
Filharmonia Świętokrzyska w ciągu ponad 60 lat swojej działalności wielokrotnie zmieniała siedziby. Najpierw mieściła się w Hotelu Polskim przy Sienkiewicza 32, w wojewódzkim domu kultury, centrali rybnej przy Sienkiewicza 18, ostatnio w Kieleckim Centrum Kultury.
Agnieszka Kopacz, Paweł Słupski Gazeta Wyborcza