Województwo urosło

W niedzielę mieszkańcy Kierza Niedźwiedziego oficjalnie cieszyli się z przyłączenia ich miejscowości do województwa świętokrzyskiego. Kierz Niedźwiedzi, mała miejscowość koło Skarżyska-Kamiennej, od 10 lat starał się o przyłączenie do naszego województwa.– Wszystkie próby były blokowane przez gminę Mirów i powiat szydłowiecki, pod które podlegaliśmy. Sprawa trafiła nawet do Trybunału Konstytucyjnego – wyjaśnia Stanisław Czubak, sołtys wsi.

Ze zmiany najbardziej cieszą się mieszkańcy miejscowości. – Będzie się nam łatwiej żyło. Żeby załatwić coś w Mirowie, trzeba było stracić kilka dni. Do Mirowa dojeżdża jeden autobus dziennie. Z zaświadczeniem z gminy musieliśmy jeździć do Szydłowca, gdzie mieści się powiat. Teraz będziemy mieli wszystkich urzędników w jednym miejscu. A dojechać do Skarżyska jest dużo łatwiej, niż do Mirowa – mówi Andrzej Bodo, mieszkaniec Kierza.

Poprawi się również dostępność do lekarza. – W Mirowie był tylko jeden lekarz, natomiast w Skarżysku Kościelnym jest duży ośrodek zdrowia – mówią mieszkańcy.

Wczoraj w Kierzu Niedźwiedzim było bardzo oficjalnie. Uroczystość zaczęła się mszą w wiejskim kościele. Po niej prawie wszyscy mieszkańcy udali się do miejscowej szkoły. Tam chlebem i solą powitali przedstawicieli swojej nowej gminy – Skarżyska Kościelnego. Później zgromadzeni wznieśli toast szampanem. Razem z nimi wznieśli kieliszki Eugeniusz Cichoń, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, Maria Szydłowska, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach, oraz przedstawiciele władz powiatu skarżyskiego

Daniel Lenart Gazeta Wyborcza