Elewacja w kolorze ecru i o ton ciemniejsze detale architektoniczne – tak będzie wyglądała po remoncie kamienica z najsłynniejszymi delikatesami w Kielcach.W Kielcach trwa wielkie budowanie. W samym centrum co kilkadziesiąt metrów natknąć się można na rusztowania. Stoi już kamienica Pod Białym Bzem na rogu Wesołej i św. Leonarda, a 100 metrów wyżej u zbiegu tej samej ulicy z ulicą Hipoteczną przygotowane są wykopy pod fundamenty nowego biurowca firmy Becher. Podobnie jak wcześniejsze realizacje tego inwestora (na przykład budynek Coloramy na skrzyżowaniu Polnej i Warszawskiej), ta również charakteryzuje się dynamiczną bryłą i zdecydowaną kolorystyką. Mocnym akcentem będzie elewacja w kolorze czerwieni.
Całkiem nowy budynek powstaje przy ulicy Paderewskiego, a jego inwestorem jest właściciel Agrocentrum. Czterokondygnacyjna kamienica przeznaczona będzie na biura i sklepy. Stanie w pierzei Paderewskiego, a jej elewację zaprojektowano w zielonkawo-piaskowych barwach.
Nie próżnują też właściciele już istniejących kamienic. Remontu elewacji doczekał się budynek przy Sienkiewicza 60a. A już niedługo ujrzymy w całej okazałości urodę zabytkowej kamienicy przy Rynku, w której mieszczą się najsłynniejsze w mieście delikatesy. – Chcielibyśmy prace zakończyć jeszcze w tym roku. Remontujemy wszystkie trzy należące do mojej rodziny budynki. Oprócz robót budowlanych, konstrukcyjnych, wymiany wszystkich mediów, które pochodzą z okresu XX-lecia międzywojennego, kamienice wymagają też misternych prac konserwatorskich – mówi Jarosław Kosterski-Spalski, współwłaściciel kamienic w Rynku. Modernizacja obejmuje trzy budynki – od strony Rynku, Warszawskiej oraz Orlej (tu elewacje będą w jasnozielonej tonacji). Po remoncie znajdą się w nich lokale użytkowe oraz mieszkania właścicieli.
Remontu doczekała się też kolejna zabytkowa kamienica przy Rynku na ścianie między ulicami Bodzentyńską a św. Leonarda. – Uzgodniliśmy, że kamienica będzie miała jasnożółtą elewację, białe okna, gzymsy, a opaski nad nimi mają być o kilka tonów jaśniejsze – mówi Anna Adamczyk z Urzędu Ochrony Zabytków.