Wokół Kielc pełno jest urokliwych zakątków. Zapomniane przez czas, wciągnięte przez przestrzeń, ukrywają się przed podejrzliwymi spojrzeniami ludzi. Lecz wystarczy się tylko postarać trafić w takie miejsce a czas nam dany (o Boże! jak mało) przyjemnie, spokojnie i zdrowo ! Idylicznego spokoju nie zmąci nawet warkot silnika (chyba że traktoru). Właśnie tych kilka maleńkich plusików sprawia że gospodarstwa agroturstyczne cieszą się rosnącą popularnością. Jeśli nie macie działki za miastem a nie stać was na wielkie wojaże – chcecie odpocząć od zgiełku, stresu, ciągłej gonitwy jest to rozwiązanie w sam raz!A jest w czym wybierać! W zależności od tego na co mamy ochotę możemy się wybrać w nasze piękne góry Świętokrzyskie, na Ponidzie nad rzeczki lub odwiedzić przepiekną jurę krakowsko-częstochowską.
Odpoczynek na łonie natury w komfortowych warunkach gwarantowany – i to za niewielką cenę. Dzień (noc) wraz z wyżywieniem można wykupić już od 35 zł. Za większe pieniążki gospodarze zapewnią nam więcej atrakcji – np. prosiaka z rusztu. Jak powiedziałem wszystko zależy od tego na co się nastawiamy. Ja osobiście polecam wszystkim małą miejscowość za Chmielnikiem (na trasie w kierunku Buska-Zdroju) – „Śladków Mały”. Można tam zarówno wynająć pokój jak i rozbić namiot. A okolica jest przepiękna – wokół stawy hodowlane, niedaleko las. Można się kąpać, grilować i upiec własnoręcznie złowioną rybkę. Wybór należy jednak do Was – spis gospodarstw znajdziecie ->TUTAJ
Jeśli zdecydujecie się na taką formę wypoczynku nie pozostaje mi nic innego jak życzyć nastroju sielanki, pięknej pogody … no i żeby czas biegł trochę wolniej.