Trwa liczenie pieniędzy WOŚP

W całym województwie trwa wielkie liczenie pieniędzy zebranych podczas XII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szacuje się, że w całym regionie udało się zebrać około 500 tys. zł, ale kwota ta może jeszcze wzrosnąć.Po raz kolejny kielczanie okazali swoje serce i ofiarność. W niedzielę, już po godz. 21, kiedy po zakończeniu kwesty zamykaliśmy sztab, do naszej redakcji zapukali małżonkowie w średnim wieku. Mężczyzna zapytał, czy może razem z żoną jeszcze coś ofiarować. Pieniądze wprawdzie już odwieźliśmy do banku, ale zaoferowaliśmy, że przechowamy je w sejfie. Wtedy wręczyli nam zwitek banknotów i szybko wyszli. Okazało się, że przynieśli tysiąc złotych.

Innym bohaterem tegorocznego finału WOŚP okazał się Kuba Mrówczyński, 24-letni student Politechniki Świętokrzyskiej, który podczas naszej sobotniej licytacji podczas koncertu „Szanta na sukces” za orkiestrowy medal zapłacił 6,1 tys. zł. Wczoraj pieniądze z sobotniej licytacji i te, które zebrali nasi wolontariusze, przekazaliśmy na konto Orkiestry. Było prawie 23 tys. zł.

Równie obfite puszki przynosili wolontariusze do innych kieleckich sztabów. Wczoraj udało się policzyć część podarowanych pieniędzy – sztab w redakcji „Echa Dnia” doliczył się około 50 tys. zł, a w „Słowie Ludu” 18 tys. zł. Sztab Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „Wariant” z klasztoru na Karczówce zebrał około 30 tys. zł. Ponad 112 tys. zł udało się zdobyć podczas koncertu organizowanego przed Kieleckim Centrum Kultury. Medal WOŚP za 86 tys. zł kupił Roman Glita, biznesmen z Jędrzejowa, który od lat hojnie wspomaga Orkiestrę. Szacuje się, że w całym województwie zebrano około 500 tys. zł.

Kielecka policja odnotowała dwa napady na wolontariuszy. Pierwszy wydarzył się o obok hipermarketu Real, gdzie pijany 19-latek groził pobiciem dwóm wolontariuszom, a potem porozrywał ich puszki i zabrał pieniądze. Schwytany przez policjantów z sekcji kryminalnej, miał przy sobie 530 zł. Kolejny na ul. Mieszka I. Nieznani sprawcy zniszczyli puszkę 21-letniemu wolontariuszowi i zabrali około 200 zł. Zdarzali się też oszuści. Na ul. Warszawskiej naprzeciwko Empiku policjanci zatrzymali dwie dziewczyny – 15- i 16-letnią, które nie miały identyfikatorów Orkiestry. Mało tego, zbierały do puszki z ubiegłego roku. Policjanci po przesłuchaniu przekazali puszkę do sztabu Orkiestry.

Paweł Słupski, ada Gazeta Wyborcza